Podczas ostatniego posiedzenia miejskich radnych głos zabrała zbulwersowana obowiązującymi zasadami współwłaścicielka lokalu gastronomicznego z Udorpia. Według niej przyjęta kilka miesięcy temu uchwała jest krzywdząca.
- Obowiązujące przepisy są dla nas krzywdzące, dlatego że płacimy tyle samo, co większe lokale – mówi Jolanta Ostrowska, która z mężem prowadzi Zajazd "Kalina" w Udorpiu. -My mamy zaledwie pięć stolików w sali konsumpcyjnej. Przedsiębiorca, który ma 150 metrów kwadratowych lokalu i ma dziesięć stolików, płaci tyle samo za śmieci co my. My się nie uchylamy od tego, tylko dlaczego my mamy płacić tyle ile osoba, która ma jeszcze raz tyle większy lokal? Swoje zastrzeżenia zgłaszaliśmy już wcześniej do wiceburmistrza Leika, który przyznał nam rację. Przyznał wtedy, że ustawa nie jest do końca dobrze dopracowana. Mieliśmy się zgłosić z chwilą otrzymania pierwszej faktury. Przyszliśmy, ale Pan Leik najpierw był na urlopie, później odszedł z pracy, a my zostaliśmy z problemem. Chcemy prosić o poprawkę w zapisach przyjętej uchwały.
Przeczytaj również o problemie ze śmieciami nad jeziorem Mausz w gminie Parchowo
Co na ten temat powiedział Marek Ostrowski oraz jakie działania podejmują w tym zakresie lokalni włodarze przeczytasz w piątkowym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?