Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skąd się wzięła kwota 21 mln zł długu szpitala w Miastku na banerach wyborczych? Dociekamy

Maria Sowisło
Maria Sowisło
źródło: zrzut ekranu profilu FB Marcina Krocka
Tuż przed drugą turą przedterminowych wyborów burmistrza Miastka na ulicach miasta pojawiły się banery informujące o zadłużeniu szpitala z pytaniem: Czy osoba, która zadłużyła szpital na 21 mln zł powinna zostać burmistrzem? Witold Zajst – wygrał z byłą prezes lecznicy Renatą Kiempą – nigdy nie wypowiedział się w sprawie tej treści. Nigdy też nie zdementował lub potwierdził kwoty zadłużenia. Dotarliśmy do autora banerów.

„Czy osoba, która zadłużyła szpital na 21 mln zł powinna zostać burmistrzem?” - takiej treści banery, wraz z podanymi kwotami długu Szpitala Miejskiego w Miastku w latach 2013, 2014, 2019 i 2020 rozwieszone zostały w Miastku tuż przed drugą turą przedterminowych wyborów burmistrza. Były ogromne. Trudno było je przeoczyć.

O stanowisko ubiegali się była prezes lecznicy Renata Kiempa oraz radny miejski Witold Zajst. Trudno więc było się oprzeć wrażeniu, że atakowana była Kiempa. O treść banerów można więc było podejrzewać sztab wyborczy jej konkurenta – Witolda Zajsta.

ZOBACZ TAKŻE:Witold Zajst o pierwszych wyzwaniach na stanowisku burmistrza Miastka: Uspokoić emocje

- Tego nie przygotowywał mój sztab wyborczy. Proszę spytać u źródła

– kwituje dziś pytanie Witold Zajst i kończy rozmowę, zasłaniając się koniecznością odbycia kolejnego zaplanowanego spotkania.

Dotarliśmy do właściciela banerów. To mieszkaniec i przedsiębiorca z Miastka Marcin Krocek. Zgodził się na ujawnienie nazwiska, bo… wszyscy już wiedzą, że to była jego inicjatywa. Co wydaje się ważne, Krocek był zaangażowany w wybory. Reprezentował komitet wyborczy Witolda Zajsta, jako mąż zaufania w siedmiu komisjach.

ZOBACZ TAKŻE:Witold Zajst już oficjalnie burmistrzem Miastka. Przed Radą Miejską Miastka złożył ślubowanie

- Potwierdzam, że ja wymyśliłem te banery. Mój tata w pierwszej turze wyborów głosował na Renatę Kiempę. Kiedy mu o niej opowiedziałem, bo zasięgnąłem języka, powiedział, że to popełnił błąd. Wtedy pomyślałem, że takich osób jak mój tata jest wiele. Musiałem coś zrobić. On był inspiracją

– wyjaśnia pomysł Marcin Krocek i zarzeka się, że przed umieszczeniem banerów nie miał zażyłych kontaktów z Zajstem. - Kiedy zamieściłem banery, Zajst sam do mnie zadzwonił i zaproponował, żebym był mężem zaufania. Poczytałem sobie co to takiego i się zgodziłem – mówi.

Przypomnieliśmy mu jednak, że szef sztabu wyborczego Witolda Zajsta – Jarosław Grzybowski – zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcie z wieczoru wyborczego, na którym jest i Grzybowski, i Zajst, i członek komisji z pierwszej tury Szymon Zajst wraz z nim. Można więc podejrzewać, że stosunki Krocka i Zajsta były zażyłe skoro w wieczór wyborczy figurują na jednej fotografii.

- Jakie zażyłe? Kiedy pojawiły się pierwsze wyniki, poszedłem do domu Zajsta, żeby mu pogratulować

– kwituje Marcin Krocek.

Zdjęcie, które przypomnieliśmy, zostało usunięte z profilu Jarosława Grzybowskiego tuż po wyborach.

Marcin Krocek wyjaśnia nam również, skąd na banerach wzięła się kwota zadłużenia szpitala.

- Informację miałem z KRS-u. Zresztą sama prezes szpitala Iwona Ściślewska gdzieś mówiła o kwocie 20,9 mln zł, a potem się z tego wycofywała, że wysokość długu to 11 mln zł, potem, że 17 mln zł…

- mówi Krocek.

ZOBACZ TAKŻE: Szpital w Miastku ma problemy z opłaceniem faktur za leki i sprzęt medyczny. To kwota prawie 2 mln zł

Sprawdziliśmy, jakie dane mieszkaniec Miastka mógł zobaczyć w Krajowym Rejestrze Sądowym. Dla przeciętnego obywatela są niedostępne. Trzeba wykupić dostęp. Pod pozycją - Szpital Miejski w Miastku sp. z o.o. znajdują się bilanse oraz rachunki zysków i strat od 2013 roku, kiedy to spółka zaczęła działać pod egidą miasta. I faktycznie za rok 2020 jest strata w wysokości 20,9 mln zł. Tyle tylko, że strata, to nie to samo co dług.

- Mówiąc najprościej, jak się da, w stracie umieszczamy prawie wszystko. Są tam nie tylko zobowiązania krótko- i długoterminowe, ale też amortyzacja sprzętu, budynków – wszystkich środków trwałych, niezapłacone należności na rzecz firmy, kredyty, pożyczki, koszty – po prostu wszystko. Nawet, jak kupuje się drogi sprzęt, wyposażenie, rozpisuje się tę kwotę na kilka lat, choć faktura już dawno została opłacona

– wyjaśnia nam księgowa z Bytowa, która prosi o anonimowość, bo… nie chce się mieszać w sprawy szpitala w Miastku.

Z oficjalnych danych, przesłanych do Urzędu Miejskiego w Miastku w czerwcu tego roku wynika, że w 2021 roku budżet placówki wynosił prawie 58 mln zł, ale koszty to ponad 65,7 mln zł. Zadłużenie szpitala krótkoterminowe na dzień 31.07.2022 roku wyniosło 6 435 060,21 zł. Zadłużenia długoterminowego szpital nie posiada. Największe problemy placówka ma ze zobowiązaniami z tytułu zakupu leków i sprzętu medycznego. Na dzień 31.07.2022 roku zobowiązania wynoszą one 1 948 031,80 zł.

Tymczasem sprawa banerów Marcina Krocka będzie mieć ciąg dalszy. Policja ustala, kto, kiedy, z jakiego powodu, niektóre z nich pościągał. Doniesienie złożył ich właściciel, o czym poinformował w mediach społecznościowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto