- Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę o dofinansowaniu rozbudowy bytowskiego stadionu w latach 2011-2013 - oznajmia Jerzy Barzowski, radny wojewódzki z Bytowa.
Przyznane środki stanowią 30 proc. wszystkich kosztów. W tym roku miasto ma otrzymać 50 tys. zł, a w przyszłym 1,25 mln zł. By zadanie zostało zrealizowane ratusz musi szukać wkładu własnego. Władze zapewniają, że w budżecie zarezerwują 3 mln złotych.
- Musimy się spieszyć, by jeszcze w tym roku przygotować koncepcję zagospodarowania stadionu z uwzględnieniem wszystkich norm. Myślimy poważnie o budowie nowych trybun oraz pozostałych elementów. Wierzę, że uda się nam to zrealizować - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.
W przyszłym roku na stadionie ma pojawić się także nowa tartanowa bieżnia.
- Jeszcze w tym roku ogłosimy przetarg, natomiast roboty rozpoczną się w 2012 r. - informuje burmistrz.
Gruntowna przebudowa bytowskiego stadionu ruszyła już na początku lipca. Była konieczna, bo tylko w ten sposób można było spełnić warunki niezbędne do otrzymania licencji do gry w II lidze, po historycznym awansie piłkarzy Drutex-Bytovii. Do najważniejszych zadań należało przede wszystkim poszerzenie murawy oraz zwiększenie pojemności trybun do 1000 miejsc siedzących.
Na wysokości zadania stanął sponsor klubu, prezes firmy Drutex Leszek Gierszewski, który widząc niedoskonałości murawy postanowił wymienić ją w 100 proc. Prawdziwą sztuką było wykonanie wszystkich prac w zaledwie kilkadziesiąt dni. Warto dodać, że po dokonaniu pomiarów płyty boiska różnica pomiędzy największym a najmniejszym poziomem wyniosła aż 60 cm! Wymiany nawierzchni dokonała firma Trawnik Producent z Turowa pod Szczecinkiem, która specjalizuje się w budowie boisk sportowych. Dwa lata temu podobna trawa rozkładana była m.in. na stadionie Lecha Poznań i Legii Warszawa.
Wkład Druteksu to element umowy zawartej z miastem. Firma dzierżawi stadion i daje wkład inwestycyjny, a gmina w najbliższym czasie ma go powiększyć. Ratusz zapewnił już monitoring oraz doprowadzenie wody do Domu Piłkarza, który również w ciągu najbliższych dni ma być wykończony. Będą w nim pomieszczenia dla sędziów, zawodników oraz obserwatora spotkania, zgodnie z narzuconymi przez PZPN normami.
- Myślę, że do sobotniego meczu, gdy Bytovia po raz pierwszy wystąpi w roli gospodarza meczu II ligi, zdążymy ze wszystkim - zapewnia Jerzy Filipowicz, kierownik budowy.
Na tym jednak prace na bytowskim obiekcie się nie kończą. W miejsce starego sektora dla kibiców gości wybudowano nową trybunę. Kolejna nowa, ale przenośna na ok. 300 miejsc, pojawiła się od strony ul. Brzozowej. Na jednym z łuków postawiono także sektor dla kibiców przyjezdnych. Trwają już prace kosmetyczne przy przygotowaniu bytowskiego obiektu do rozgrywek.
Jutro na bytowski stadion zawitają przedstawiciele PZPN z Warszawy, którzy ocenią jego stan i zdecydują o przyznaniu licencji. Wtedy okaże się czy zespół będzie grał u siebie, czy na stadionie zastępczym w Gdańsku.
Dlaczego i za co burmistrz Bytowa dziękuje firmie Drutex? Przeczytasz we wtorek 26.07 w Dzienniku Bałtyckim.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?