W mediach aż huczało od wieści, że Sebastian Mila oczekiwał znaczącej podwyżki we wrocławskim klubie, choć ten boryka się z problemami finansowymi. 30-letni piłkarz ponoć zażądał 100 tysięcy złotych miesięcznie. Tym doniesieniom zdecydowanie zaprzeczył jednak agent zawodnika Daniel Weber a potwierdził Piotr Waśniewski, prezes Śląska.
Nie zmienia to jednak faktu, iż obie strony nie zdołały osiągnąć porozumienia. Wszystko wskazuje na to, że Mila zmieni barwy klubowe, ale dopiero po zakończeniu sezonu 2012/13.
- Wszystko wskazuje na to, że Sebastian zostanie we Wrocławiu do końca sezonu. Na razie nie ma konkretnych ofert, ale wszystko może się wkrótce zmienić - powiedział na łamach serwisu eurosport.onet.pl Weber
Doświadczony pomocnik wiązany jest m.in. z gdańską Lechią. Póki co nie wiadomo czy trafi do naszej drużyny, ale sytuacja może się zmienić, jeśli kontraktu z biało-zielonymi nie przedłuży Abdou Razack Traore. Wówczas władze klubu będą dysponować środkami, by sprowadzić do Gdańska tego piłkarza. Nie należy też zapominać, że już wcześniej uwolnione zostały pewne środki, bo z zespołu odszedł Paweł Nowak.
- To jest oczywiście jeden z możliwych kierunków. Raczej nierealne jest natomiast przejście do Legii - dodał agent zawodnika.
Przypomnijmy, że w Lechii Mila występował w latach 2000-2001. Następnie grał w Groclinie Grodzisk Wielkopolski, którego trenerem był Bogusław Kaczmarek.
Źródło: eurosport.onet.pl
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
