Sebastiana Milę w ostatnich miesiącach wielokrotnie wiązano z biało-zielonymi. Doświadczony zawodnik jest obecnie związany kontraktem ze Śląskiem Wrocław, ale jego kontrakt wygasa już z końcem czerwca przyszłego roku. Mila prawdopodobnie nie zostanie w drużynie mistrza Polski, bo ten ma spore problemy finansowe a rozbieżności między obiema stronami są wyraźne.
W tej sytuacji rodzi się szansa dla innych klubów z T-Mobile Ekstraklasy, w tym naturalnie Lechii, która po utracie lidera Abdou Razacka Traore będzie musiała znaleźć solidne wzmocnienie. Tyle że nie wiadomo czy gdańszczan będzie stać na sprowadzenie tego zawodnika, który nadal jest łakomym kąskiem na rynku transferowym i jego wartość nadal jest duża.
Gdzie zatem zagra Mila? Tego jeszcze nie wiadomo. Piłkarz czeka do końca roku czeka na stanowisko obecnego pracodawcy Śląska Wrocław, by następnie - w przypadku nie przedłużenia kontraktu - rozważyć inne oferty. Wydaje się jednak, że 30-letni pomocnik nie trafi do Lechii, bo ponownie interesuje go sprawdzenie swoich sił zagranicą.
- Chciałbym jeszcze raz spróbować. Jestem dziś bardziej doświadczony niż 7 lat temu, pewnych błędów już nie popełnię - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Mila.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?