Inwestorem jest zarejestrowana pod Łodzią spółka celowa Gama Wind, powołana tylko dla tej inwestycji, a nadzorem nad budową biogazowni, począwszy od pozyskania środków po uzyskanie pozwolenia na budowę i wyłonienie wykonawcy, zajmuje się koszalińska firma Ekspert Sitr. Budowa biogazowni w Piaszczynie ma kosztować 50 mln zł, ale udało się też pozyskać 20 mln zł z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Projekt zyskał akceptację m.in. dlatego, że to pierwsze wdrożenie wynalazku zgłoszonego w Urzędzie Patentowym RP, którego twórcą jest mgr inż. Wojciech Krużewski. W technicznym języku to budowa „synergicznego innowacyjnego systemu do produkcji etanolu (biokomponentu paliw), energii elektrycznej i cieplnej oraz nawozów organicznych.
Projekt zawiera innowację procesową polegającą na nowatorskim skojarzeniu takich elementów jak: biogazownia, gorzelnia, wytwórnia nawozów i laguny do oczyszczania odcieku pofermentacyjnego z biogazowni. Dzięki skojarzeniu zostaną osiągnięte efekty synergiczne, a procesy produkcyjne będą maksymalnie przyjazne środowisku.”
Dalszy opis tej inwestycji jest dla laika kompletnie niezrozumiały, więc należy wierzyć fachowcom na słowo, że w Piaszczynie powstanie pierwsza w powiecie bytowskim biogazownia i jednocześnie pierwsza tak nowoczesna w Polsce.
- Inwestor odebrał już dziennik budowy ze starostwa, a na koncie jest też 20 mln zł dotacji z PARP. Staramy się również o dodatkową dotację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - mówi Beata Bronk, prowadząca ten projekt w firmie Ekspert Sitr.
Kierowniczka projektu bardzo chwali współpracę z miasteckim urzędem.
- Byli nam bardzo pomocni, nie robili żadnych problemów i można było się dogadać. Zgrzeszyłabym gdybym powiedziała o nich złe słowo - zaznacza Beata Bronk. - Prowadzimy różne inwestycje w całej Polsce. Czasami jest lepiej, czasami gorzej, a do Miastka jeździło się z wielką przyjemnością.
Taka laurka bardzo cieszy władze Miastka. - Jest mi niezmiernie miło z powodu tej opinii i bardzo się cieszę, że 50 mln zł zostanie zainwestowane w gminie Miastko - mówi Roman Ramion, burmistrz Miastka. - Przez 15 lat pracy w samorządzie pozytywne opinie zdarzają się niezwykle rzadko, więc tym bardziej mi miło - dodaje.
Ekspert Sitr jest na etapie wyłaniania wykonawcy. Budowy nie można opóźniać, bo wraz z ofiarowaniem dotacji z PARP ustalono harmonogram robót.
Biogazownia to dopiero początek, bo w bezpośrednim sąsiedztwie ma jeszcze powstać jedna z największych w Polsce farm fotowoltaicznych. Inwestor czeka aż Sejm przyjmie ustawę o odnawialnych źródłach energii, tzw. trójpak, która umożliwi sprzedaż prądu do sieci. Koncerny energetyczne zostaną zobowiązane do zakupu „zielonej energii”.
Niewykluczone, że biogazownia w Piaszczynie zostanie włączona do utworzonego 2 tygodnie temu w Miastku klastra „RENERG”. To organizacja założona przez Miasteckie Towarzystwo Gospodarcze. Należą do niej 54 podmioty, gminy, firmy i instytucje. Zamierzają wspólnie pozyskać dotacje na ogniwa fotowoltaiczne i inne źródła „zielonej” energii.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
