Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratował innych, teraz sam potrzebuje pomocy

Redakcja
Andrzej Żywitzki nie pracuje już w bytowskim szpitalu
Andrzej Żywitzki nie pracuje już w bytowskim szpitalu Łukasz Boyke
Andrzej Żywitzki do dziś nie może pogodzić się z decyzją dyrekcji Szpitala Powiatu Bytowskiego po tym, jak został zwolniony z pracy. Po 28 latach służby w karetce pogotowia na stanowisku ratownika medycznego Żywitzki został - jak sam przyznaje potraktowany nieetycznie.

Pracę stracił, bo jak mówi był podejrzewany o kradzież z karetki leku, który często wykorzystywany jest przez lekarzy przy reanimacji. Chociaż od momentu zwolnienia minęło już kilka miesięcy, były pracownik szpitala tak przeżył swoje rozstanie z etatem, że doznał udaru mózgu.

- Przez ponad miesiąc byłem hospitalizowany w szpitalu w Kościerzynie – wspomina Andrzej Żywitzki. - Nie mam żadnych wątpliwości, że udaru dostałem po tym wszystkim, jak zostałem potraktowany przez władze szpitala. Długotrwały stres, który był konsekwencją mojego zwolnienia zrobił swoje. Należałoby jednak zacząć od rzekomych przyczyn zwolnienia mnie z pracy. Byłem podejrzewany o kradzież leku z walizki, która znajduje się w karetce. Tego dowiedziałem się od innych kolegów ratowników, na których także padł cień podejrzeń. Ja w pierwszym momencie nie wiedziałem o co chodzi, bo wezwano mnie na rozmowę podczas której byłem pytany właśnie o ampułkę z tym lekiem. Nie wiedziałem wówczas o co chodziło. Dziś mam pewne podejrzenia, dlaczego wszystkie oskarżenia skierowano pod moim adresem. Najwidoczniej byłem niewygodny.

Przeczytaj również o tym, jak szpital w Bytowie nieprawidłowo zutylizował odpady medyczne

W rzekomym "przesłuchaniu" Andrzeja Żywitzkiego oprócz prezes lecznicy Beaty Ładyszkowskiej miały uczestniczyć jeszcze trzy inne osoby. Pytania wszystkich, jak mówi były ratownik bytowskiego szpitala były jednoznaczne i miały zmierzać do tego, żeby ten przyznał się do kradzieży specyfiku ścisłego zarachowania.

O tym co jeszcze powiedział Andrzej Żywitzki i jak sprawę komentują władze szpitala? O tym przeczytasz w aktualnym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.

Ściągnij elektroniczną wersję gazety

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto