Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny kontra służbowa poczta elektroniczna

Mateusz Węsierski
Służbowa poczta nie sprawdza się - uważa radny Mariusz Łuczyk
Służbowa poczta nie sprawdza się - uważa radny Mariusz Łuczyk Leszek Literski
Radny powiatowy Mariusz Łuczyk z Miastka ma nietypowy problem. Twierdzi, że służbowe skrzynki poczty elektronicznej, które założono wszystkim radnym, nie są funkcjonalne. Łuczykowi brakuje miejsca na kolejne dokumenty.

- Służbowa poczta nie sprawdza się, bo ma tylko 50 megabajtów pojemności. Muszę regularnie usuwać e-maile z ważnymi urzędowymi dokumentami, które przesyła mi biuro rady - alarmuje polityk.

Według Andrzeja Hrycyny, przewodniczącego Rady Powiatu, problemu nie ma. - Bynajmniej ja takiego nie widzę, a ciężko mi ocenić umiejętności innych osób dotyczące posługiwania się sprzętem informatycznym - komentuje.

Przewodniczący opowiada, że kiedyś nawet instruował radnych w tym temacie.
- Tłumaczyłem co należy czynić aby poczta elektroniczna nie zapychała się. Należy po prostu usuwać mniej ważne wiadomości, a inne zapisywać na twardym dysku - mówi Hrycyna.

Przywołuje też inną, ciekawą sytuację. - W kilku przypadkach powiększyliśmy pojemność skrzynek i nawet wtedy się zapychały. Istotą problemu jest więc umiejętność gospodarowania.

Hrycyna nie przewiduje powiększania pojemności służbowej poczty elektronicznej, jednak na podstawie dżentelmeńskiej umowy radny Łuczyk przez kwartał będzie otrzymywał również papierową wersję dokumentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto