Historia rzezi wołyńskiej w gminie Parchowo jest wciąż żywa, bo temat od ponad dwóch tygodniu kotłuje się w Urzędzie Gminy Parchowo. To tutaj, w sali posiedzeń, odbywają się zwyczajowe – przed sesją - posiedzenia komisji przy Radzie Gminy Parchowo. Jednym z poruszanych tematów jest wniosek starosty bytowskiego Leszka Waszkiewicza, który poprosił radnych z Parchowa o 5 tys. zł na zakup autobusu dla gminy Koropiec (obwód tarnopolski) w Ukrainie, który ma dowozić uczniów do szkoły. Zgodnie z pomysłem starosty, Miastko i Bytów dałyby po 7 tys. zł, a pozostałe gminy jak Borzytuchom, Czarna Dąbrówka, Kołczygłowy, Lipnica, Parchowo, Studzienice, Trzebielino i Tuchomie po 5 tys. zł. Zgromadzona w ten sposób kwota pozwoliłaby na zakup używanego autobusu.
- W odwiedzinach u rodziny w naszym powiecie była pani wicewójt z tej gminy. Szukają pomocy, bo maja trudną sytuację z brakiem prądu. Na swoim terenie mają kilka szkół, ale tylko jedną, w której jest piwnica mogąca służyć za schron. W związku z tyn, że z powodu braku prądu nauka nie może odbywać się zdalnie, wymyślili, że wszystkie dzieci będą wozić do tej jednej szkoły. Mają już duży generator prądu ale nie mają autobusu. Chcemy im kupić używany
– wyjaśnia starosta bytowski Leszek Waszkiewicz.
Wniosek trafił więc do wszystkich burmistrzów i wójtów. Niektóre z rad gminy i miasta, jak m.in. w Bytowie, już zdecydowały o przekazaniu wskazanej kwoty. W gminie Parchowo dyskusja trwa od dwóch tygodni. Podczas posiedzenia komisji gospodarczo-budżetowej wniosek starosty przepadł z kretesem. Dzisiaj (2 grudnia 2022 r.) rozpatrywali go raz jeszcze wszyscy radni podczas posiedzenia wspólnego.
- Na całe szczęście wniosek został przyjęty większością głosów. Może nieco w bólach się to odbyło ale udało się, co mnie cieszy. Liczę na to, że podczas sesji 15 grudnia uchwała zostanie przegłosowana
– mówi przewodniczący Rady Gminy Parchowo Waldemar Jakubek i dodaje: - Pomagać trzeba, bo czas jest szczególny. Nie wiadomo co nas samych czeka, a dobro zawsze wraca – mówi i nie chce rozmawiać na temat dzisiejszej dyskusji w gronie radnych.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że podczas posiedzenia wspólnego wniosek starosty komentował wójt Parchowa Andrzej Dołębski. Z jego wypowiedzi miało wynikać, że jest przeciwnikiem pomagania Ukraińcom, którzy są potomkami tych, którzy dokonali rzezi na Polakach. Miał też dodać, że w rejonie tarnopolskim Stepan Bandera jest nadal bohaterem ukraińskim, o czym mają świadczyć nazwy ulic w miejscowościach. Ta narracja zszokowała niektórych radnych. Jak przyznają, nie chcą się na ten temat wypowiadać i odsyłają do protokołu z posiedzenia, który będzie dostępny w przyszłym tygodniu.
Sam wójt Parchowa Andrzej Dołębski nie chce o tej sprawie mówić. W rozmowie z nami nie potwierdził ani nie zaprzeczył, żeby w tym tonie wypowiadał się podczas posiedzenia wspólnego radnych.
- Nie wypowiadam się już do prasy. Tyle co ja pomogłem Ukrainie i nadal mam u siebie Ukraińców, a nie dostaje za to ani złotówki
– skwitował nasze pytania Dołębski. - Na temat rzezi wołyńskiej mam swoje zdanie i nie będę go zdradzać – skwitował.
ZOBACZ TAKŻE:
W Miastku modlili się o pokój w Ukrainie i wspominali ofiary akcji „Wisła” w jej 75. rocznicę
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?