- Petent to słowo z ubiegłej epoki - twierdzi radna. - Jest obraźliwe dla mieszkańców naszego powiatu.
Radna proponuje aby zastąpić je słowem “obywatelem”. Starosta Jacek Żmuda-Trzebiatowski przyznał, że niefortunnie używa się takiego słowa.
- Zapewniam, że zarówno w obecnym urzędzie, jak i w nowym [wiosną zostanie otwarty nowy biurowiec za 7 mln zł - dop. red.], każdy mieszkaniec naszego powiatu będzie obsługiwany tak samo dobrze, a słowo “petent” będzie w miarę możliwości wyeliminowane - zapewnia starosta.
11 zarzutów lekarzy bez odpowiedzi
Postulat radnej będzie spełniony tylko w starostwie, bo w bytowskim urzędzie miejskim nie chcą zajmować się takimi sprawami.
- Nie mamy uprzedzeń do tego słowa - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. - W jakiś rażący sposób nie ubliża ono mieszkańcom naszego miasta. Nie mam ujemnych skojarzeń z nim związanych. U nas przeważnie używa się słowa interesant lub wnioskodawca. Petent jest bardzo rzadko używany.
Postulatem radnej zaskoczeni są pracownicy Urzędu Miejskiego w Miastku. - Nie spotkałem się z sytuacją, by ktokolwiek obraził się na słowo “petent” - mówi Tomasz Zielonka, zastępca burmistrza Miastka. - Nie przywiązujemy do tego słowa aż tak dużego znaczenia. To takie samo sformułowanie jak interesant, czy nawet obywatel.
Podobny stosunek do tej petycji mają przedstawiciele gmin wiejskich.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?