Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedstawiciele Stowarzyszenia "Mój Dom Nasza Przestrzeń" odnoszą się do ostatnich publikacji

Redakcja
materiały własne
Przedstawiciele Stowarzyszenia "Mój Dom Nasza Przestrzeń" odnoszą się do ostatnich publikacji na temat rozstrzygnięć Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.

Poniżej treść oświadczenia przesłanego do naszej redakcji przez przedstawicieli Stowarzyszenia "Mój Dom Nasza Przestrzeń" po ostatnich publikacjach na temat budowy elektrowni wiatrowych.

Nie jest prawdą, że skargi złożone przez Stowarzyszenie „Mój Dom Nasza Przestrzeń” w imieniu grupy mieszkańców Gminy Tuchomie i Borzytuchom zostały oddalone. Ta przekłamana informacja, powielana przez media lokalne głosi, że zarzuty Stowarzyszenia się nie potwierdziły.
Nic bardziej niedorzecznego. Powyższe dowodzi, że piszący dziennikarze mają nikłą znajomość sprawy lub realizują sobie znany cel. Tak, czy siak, od profesjonalistów - osób zaufania publicznego, oczekiwania do udzielenia rzetelnej informacji nie są nazbyt wygórowane.

Sprawy mają się następująco.

Zostały odrzucone 4 z 9 skarg grupy mieszkańców reprezentowanych przez Stowarzyszenie MDNP dot. planów miejscowych w obrębie: Tuchomie – Tuchomko, Tuchomie - Piaszno, Modrzejewo oraz Dąbrówka. Terminologia sądowa jest tu bardzo istotna dla zrozumienia sprawy. ODRZUCENIE i ODDALENIE to krańcowo różna sytuacja procesowa.

Odrzucenie oznacza, że dana skarga nie została osądzona - rozpoznana. Sąd nie badał zarzutów zawartych w skardze, tym samym jest możliwość ponownego skarżenia. Oddalenie zaś oznacza, że skarga została rozpoznana a zarzuty w niej zawarte nie zostały potwierdzone przez Sąd - sprawa osądzona.

Powodem odrzucenia 4 skarg, jest brak naruszenia tzw. interesu prawnego, skarżącej grupy mieszkańców. Badanie tegoż interesu ma miejsce przed rozpoznaniem zarzutów. Stwierdzenie interesu prawnego lub uprawnienia otwiera możliwość rozpoznania zarzutów zawartych w skardze. Jest to czynność formalna i poprzedzająca badanie zarzutów. Niestety bardzo mocno ograniczająca prawa obywatelskie gwarantowane Konstytucyjnie w tym prawo do osądzenia sprawy.

Na gruncie niniejszej sprawy Sąd badał, czy wszystkie 17 i 21 osób skarżących w obu Gminach mają interes prawny do kierowania zarzutów. W uzasadnieniu ustnym wyroków, Sąd uznał, że wszystkie osoby wymienione w danej skardze muszą legitymować się interesem prawnym. Oznacza to, potrzebę wykazania naruszenia własnego interesu prawnego, polegającego na istnieniu związku pomiędzy zaskarżoną uchwałą, a własną, indywidualną i prawnie chronioną sytuacją. W orzecznictwie i doktrynie eksponuje się przede wszystkim bezpośredniość, konkretność i realny charakter interesu prawnego strony wynikający z przepisu prawa materialnego. Ów interes musi wystąpić w całej grupie w odniesieniu do każdego skarżącego z osobna. Nie wystarcza interes faktyczny. Aby 17 i 21 osób mogło spełnić ten warunek, musiały by wszystkie znajdować się w obszarze opracowania każdego planu miejscowego a najlepiej gdyby na ich gruntach miały stanąć elektrownie wiatrowe. Takie interpretowanie przepisu art. 101 w odniesieniu do tego rodzaju inwestycji jest naszym zdaniem błędne i godzi w prawa osób objętych oddziaływaniem inwestycji, jak również narusza podstawowe prawa obywatelskie, ograniczając dostęp do wymiaru sprawiedliwości. Skarżący przywołali bardzo mocną argumentację istnienia ich indywidualnego interesu prawnego posiłkując się przy tym orzeczeniami Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sąd I instancji widzi to inaczej...

Gminy wiedząc, że ich uchwały mogą być skarżone, z premedytacją czynią zabiegi, zawężające krąg osób z interesem prawnym, dającym możliwości skutecznego zaskarżenia uchwał. Uczyniły to poprzez:

- podział jednego przedsięwzięcia na 9 odrębnych opracowań, celem niewykazania skumulowanego oddziaływania 82 elektrowni wiatrowych na przestrzeń zamieszkiwania, środowisko przyrodnicze i krajobrazowe.
- nie wskazały konkretnych miejsc lokalizacji elektrowni wiatrowych, pomimo że art. 15 ust 3 pkt 3a Ustawy planowanie i zagospodarowanie przestrzenne oraz Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gmin tak nakazuje.
- uznaniowo przyjęta, niczym nie poparta odległość 400 m pojedynczej elektrowni wiatrowej od zabudowań tzw strefa oddziaływania. Faktyczne oddziaływanie to 2 km. np. prof. Pojmański Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego czy też opinia Ministerstwa Zdrowia z 2012r. i 2013 r
To skandal i wielka nieprawidłowość, gdzie gminy nie współpracują z mieszkańcami nad eliminacją naruszeń prawa, nie rozmawiają o problemie a torpedują od strony formalnej twierdząc, że mieszkaniec nie jest uprawniony do podnoszenia zarzutów. Źródłem tego jest arogancja władzy biorąca się z poczucia bezkarności, bo prawo zamiast sprzyjać procesom nadzoru społecznego ogranicza je, pozostawiając kontrolę mało wydajnym służbom państwowym. Mamy przeświadczenie, że większość praw obywatela to fasada, ładnie brzmi a w praktyce służy władzy, systemowi, określonej grupie... Taką mamy Polskę, takie mamy samorządy – tylko w teorii reprezentujące interesy mieszkańców.

Odrzucenie 4 skarg grupy mieszkańców reprezentowanych przez Stowarzyszenie, nie oznacza końca dochodzenia prawdy. Będziemy skarżyć do NSA lub uformuje się nowa grupa mieszkańców umocowana do skutecznego zaskarżenia uchwał. Nie poprzestaniemy w dochodzeniu potrzeby rozpatrzenia zarzutów przez Sąd.
Niezależnie od powyższego, Wojewoda Pomorski również złożył 9 skarg. Z tego na obecną chwilę, dwie uchwały zostały uchylone (południowe Chotkowo oraz Dąbrówka) i dwie oddalone (Tuchomie-Tuchomko oraz Tuchomie-Piaszno). Niewykluczone, że po uzyskaniu uzasadnienia pisemnego skieruje je do NSA. Wspomnieć należy, że skargi Wojewody zawierały tylko część zarzutów zawartych w skargach grupy mieszkańców. Odnotowania wymaga przyczyna uchylenia mpzp „Dąbrówka”, gdzie Sąd w uzasadnieniu ustnym wskazał na istotne naruszenie prawa związane z przesunięciem granic o rożnym przeznaczeniu terenu, po zakończeniu procedury planistycznej, czym naruszono zasadę i tryb sporządzenia planu określone art. 15 i 17 Upzp. W planie Tuchomie-Tuchomko inny skład sędziowski rozpatrując analogiczny zarzut nie dopatrzył się naruszenia prawa i oddalił skargę Wojewody. Wyrok ostateczny w apelacji da wiążącą odpowiedź.

Nie przerażają nas trudności w dochodzeniu prawa i prawdy. Tak się dzieje w zwarciu z systemem i bardzo dużymi pieniędzmi. Nie mamy wyjścia, chroniąc naszych własności, naszego prawa do życia w warunkach bezpiecznych w poszanowaniu dla środowiska i krajobrazu.

Dziennikarze informując powinni znać materię, być bezstronni, nie pisać bzdur, które dezinformują a nie informują. Nie wspomnę znaczenia roli edukacyjnej, bo ta nie może być spełniona w przekazie skrajanie uproszczonym, nastawionym na pokazanie konfliktu a nie złożonego zagadnienia o poważnych skutkach dla społeczności lokalnej.

Zarząd Stowarzyszenia
„Mój Dom Nasza Przestrzeń”

Z racji tego, że zarząd Stowarzyszenia "Mój Dom Nasza Przestrzeń" nie wyraził zgody na żadną ingerencję w przesłaną treść oświadczenia, stosowny komentarz opublikujemy w piątkowym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto