Marian Szczypior, przedsiębiorca z Czarnej Dąbrówki, który znany jest lokalnej społeczności z tego, że przy własnym sklepie zbudował monitorowaną przez 24 godziny na dobę wiatę z dostępem do toalety dla osób korzystających z transportu publicznego twierdzi, że prowadzący sklep po drugiej stronie ulicy postąpił niezgodnie z prawem.
- Kiedy realizowano tę inwestycję wszystko przebiegało zgodnie z planem – wyjaśnia Marian Szczypior, przedsiębiorca z Czarnej Dąbrówki. - W momencie, kiedy prace zbliżały się ku końcowi, na miejscu pojawił się Pan Smentoch i po rozmowie z kierownikiem budowy, na drugi dzień pracownicy poprawiali to, co wcześniej zrobili. Jak się później okazało, chodziło o to, aby połączyć parking z ulicą. Obniżono krawężniki tak, aby samochody mogły wyjeżdżać w kierunku Łupawy z nie wjeżdżając na rondo. Nie wiem, jak to zostało załatwione, ale o sprawie poinformowałem już wójta i sołtysa wsi. Temat poruszany był również na zebraniu wiejskim. Według mnie, ten wyjazd powstał niezgodnie z założeniami w projekcie. Normalnie tam powinny być krawężniki, a są przejazdy, które poważnie zagrażają bezpieczeństwu – podkreśla Szczypior.
Komentarz Elżbiety Smentoch, sołtysa wsi oraz Włodzimierza Kubiaka z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku przeczytasz w aktualnym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?