Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prywatne miasto rodu von Massow

Beata Wilczewska-Ryżycka
Niemiecka nazwa Miastka - Rummelsburg, jak głosi legenda, pochodzi od imienia Rummela - rozbójnika grasującego wraz z kompanami w dawnych czasach w okolicach dzisiejszego Miastka.

Niemiecka nazwa Miastka - Rummelsburg, jak głosi legenda, pochodzi od imienia Rummela - rozbójnika grasującego wraz z kompanami w dawnych czasach w okolicach dzisiejszego Miastka. Rodzina von Massow, która miała już dość szkód wyrządzanych przez zbójników Rummela, zaproponowała mu umowę, w której w zamian za obietnicę spokoju, otrzymał on na własność taki obszar ziemi, jaki był w stanie objechać konno w ciągu jednego dnia. Na ziemiach przekazanych Rummelowi powstał Rummelsburg, czyli Miastko.

Początki Miastka sięgają drugiej połowy XV wieku. Brak dokładnych danych o jego dziejach spowodowany jest wielkim pożarem z 1719, w czasie którego spaliły się wszystkie księgi i dokumenty miejskie. Najstarszy zachowany dokument pochodzi z 1478 roku, a Miastko określa się w nim jako wieś. Wprawdzie w źródłach z 1506 roku występuje termin miasteczko, ale nie jest to równoznaczne z posiadaniem praw miejskich.

Lenno i bunty mieszkańców

Miastko było wówczas własnością lenną niemieckiej rodziny von Massow. Mieszkańcy rozwijającego się Miastka wchodzili w częste konflikty z właścicielami, którzy odmawiali im nadania praw miejskich. Nie było tutaj rajców i burmistrza, istniał tylko urząd wójta, któremu podlegało sądownictwo. Urząd ten był zależny od Massowów i na tym tle dochodziło do częstych kłótni. Największy spór miał miejsce w 1617 roku, kiedy to zwolennicy Massowów musieli uciekać z miasta w trosce o swoje życie. Mimo wyroku sądu nadwornego w Szczecinie 20 marca 1617, na mocy którego Miastko po raz pierwszy otrzymało prawa miejskie, panowie von Massow nie zrzekli się swego zwierzchnictwa nad Miastkiem. Dalsze spory spowodowały interwencję samego Fryderyka Wilhelma I, który w 1721 r. zmusił feudalnych patronów do respektowania praw miejskich.

Prawnie Rummelsburg był miastem prywatnym do 1908 roku, kiedy to ustawa miejska ostatecznie zniosła podział miast na państwowe i prywatne. Miastko nigdy nie posiadało obwarowań, ani bram miejskich. Jego zasięg terytorialny wyznaczały trzy punkty celne przy drogach prowadzących do Bytowa, Koszalina i Słupska. Posterunki te istniały do 1818 roku. Stary ratusz znajdujący się na rynku został w 1857 roku rozebrany, a nowy zbudowano nieopodal. W tym samym czasie wybrukowano również główne ulice miasta. W latach 1721-1816 w Miastku mieścił się garnizon wojskowy, w którym stacjonował szwadron regimentu dragonów, a po roku 1763 - szwadron regimentu huzarów.

Rolnicy i rzemieślnicy

Mieszkańcy Miastka byli głównie rolnikami i rzemieślnikami. Cech sukienniczy założono tu już w 1623 roku. II połowa XVIII wieku to krótki czas pomyślnego rozwoju przemysłu miasteckiego. W 1843 roku Miastko zostało rezydencją powiatu. Po pierwszej wojnie światowej w Miastku miał miejsce szybki przyrost ludności, co niestety nie szło w parze z rozwojem rynku pracy. W mieście funkcjonowało zaledwie kilka małych zakładów rzemieślniczych i cztery małe fabryki sukna, zatrudniające w sumie około 200 robotników, przy czym liczba mieszkańców w połowie lat 30. XX wieku sięgała ponad 8,5 tysiąca.

Koniec i początek

Okres II wojny światowej, aż do momentu nadejścia Armii Czerwonej, nie przyniósł miastu większych szkód. 26 stycznia 1945 roku na skutek zbliżającego się frontu rozpoczęto rozpaczliwą ewakuację ludności. Wówczas rozpoczął się horror dla niemieckiej ludności tego regionu. Zima i chaos towarzyszący ucieczce spowodowały niezliczone ofiary wśród cywilów. Dnia 3 marca 1945 roku Rummelsburg został zdobyty przez Rosjan. Straty miasta spowodowane przez rabunkowe i wyniszczające działania armii radzieckiej osiągnęły 70 proc. zabudowy. Ocalało zaledwie kilka zabytkowych budowli.

Po wojnie miejsce wysiedlonych Niemców zajęli głównie Kaszubi z okolic Bytowa i Chojnic oraz Ukraińcy przesiedleni w akcji "Wisła".

Pocztówki dawnego Miastka udostępnił Jerzy Saldat, kolekcjoner z Bytowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto