- Pożar zauważył stróż i błyskawicznie zadzwonił na straż pożarną - relacjonuje Korona - Było wiele dymu i ognia, ale powierzchniowo dużo się nie zajęło - dodaje.
Zdarzenie miało miejsce ok godziny 1. Straż z Bytowa o godz. 2 powiadomiła kierowniczkę o opanowaniu sytuacji.
Powody pożaru nie są znane. - Prawdopodobnie był to samozapłon. Gdyby ktoś chciał zaszkodzić zakładowi podłożyłby ogień bliżej budynków administracyjnych lub sortowni odpadów - zaznacza Korona. - Policja była na miejscu. Sprawdziła teren składowiska. Niczego nie znalazła. Nie wyklucza jednak udziału osób trzecich - dodaje.
Dyrektor i kierowniczka jeszcze dziś obeszli teren. W razie zauważenia jakichś śladów mają zawiadomić policję. - Na czaszy leżą różne odpady. Nawet gdyby ktoś rzucił podpaloną butelkę z olejem lub podobna substancją, nie wykryjemy tego - zauważa Katarzyna Korona.
To pierwszy pożar w historii istnienia spółki ZZO w Sierznie.
Wywiad z nowym szefem spółki, byłym wójtem Studzienic, Jerzym Szpakowskim w Dzienniku Powiatu bytowskiego. dowiesz się tam m.in. o jego śmiałych planach. Tu w ciągu kilku sekund zdobędziesz e- wydanie**
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?