Do zdarzenia doszło tuz po godz. 5.00 rano. Strażacy zaalarmowani zostali dokładnie o godz. 5.12. Zgłoszenie dotyczyło pożaru budynku mieszkalnego, który był połączony z budynkiem gospodarczym. Do akcji zadysponowanych zostało 12 zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie, podnośnik oraz z OSP z Niezabyszewa, Tuchomia, Borzytuchomia, Chodkowa, Tągowia, Modrzejewa i Tuchomka. Na miejsce przybyły także inne służby, jak policja, pogotowia energetyczne i ratunkowe.
- Mieszkające w budynku osoby opuściły miejsce zdarzenia jeszcze przed przybyciem służb. Jedna z osób uskarżała się na złe samopoczucie, stąd też obecność zespołu ratownictwa medycznego
– zaznacza Fryderyk Mach, zastępca komendanta powiatowego PSP w Bytowie.
Po przybyciu na miejsce, strażacy podali prądy wody w natarciu i zorganizowali zaopatrzenie w wodę, która czerpana była z naturalnych zbiorników. Podczas akcji wyniesione zostały także elementy wyposażenia mieszkania, które nie uległy spaleniu.
- Wynieśliśmy także dwie butle z gazem propan-butan, które nie były narażone na działanie pożaru i nie stwarzały zagrożenia
– dodaje Mach i zaznacza, że strażacy nie tylko zdemontowali zagrażające elementy drewnianej konstrukcji dachu ale też plandekami zabezpieczyli mieszkanie przed działaniem warunków atmosferycznych.
Wstępnie straty zostały oszacowane na 200 tys. zł, a uratowane mienie jest o wartości około 100 tys. zł. - Przyczyna pożaru jest nieustalona. Największe zniszczenia były w okolicach komina, jednak to nie przesądza o przyczynie – dodaje Fryderyk Mach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
