Powstał społeczny komitet odbudowy szpitala

- Powstał Społeczny Komitet Pomocy w Odbudowie Szpitala. Zapraszamy do współpracy osoby fizyczne, prawne, samorządy ościennych gmin oraz wszystkich, którym na sercu leży los naszego szpitala. Wszelkie informacje pod telefonem 696021351 lub poprzez email [email protected] - mówi Eugeniusz Lisiecki z MTG.

Swoją cegiełkę dokłada też LO organizując zbiórkę podczas piątkowego Pikniku Naukowego.

- Bardzo cieszymy się z tego, że jest tak wielkie społeczne zaangażowanie. Ludzie wspaniale się zorganizowali - chwali Ewa Wichłacz, rzecznik prasowy szpitala.
Dokładnej sumy strat nie oszacowano, ale Wichłacz twierdzi, że to z pewnością nie milion złotych.

- Rzeczoznawca majątkowy stwierdził, że sam budynek to 4 mln zł. Gdy dodamy do tego koszt sprzętu medycznego, to śmiało wychodzi 10 mln zł - ocenia.
Spłonęło poddasze i dach starego skrzydła, a reszta została zalana. Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest zaprószenie ognia.

- Pod uwagę brane jest zaprószenie ognia przez robotników uszczelniających poszycie dachowe. Jeszcze bardziej prawdopodobne jest, że źródło ognia zaistniało w szatni oddziału chirurgicznego - poinformowała nas osoba zaangażowana w śledztwo.

Prokuratura nie potwierdza i nie zaprzecza, a szpital zdecydowanie odrzuca wersję o odpowiedzialności robotników uszczelniających dach, bo... robili to 2 miesiące temu.

- Strażacy mówili mi, że najbardziej możliwe jest właśnie zaprószenie ognia w szatni oddziału chirurgicznego - przyznaje Ewa Wichłacz.

Dziś zlecono wykonanie ekspertyz i dokumentacji technicznej, by przyspieszyć prace. Starostwo liczy, że firma ubezpieczeniowa szybko wypłaci należne środki.

- Niezależnie od tego nie będziemy czekać na pieniądze z ubezpieczenia. Po wykonaniu ekspertyz przystąpimy do odbudowy - zapowiada starosta Jacek Żmuda-Trzebiatowski.

Więcej szczegółów w piątek 3.06 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.