Chociaż prognozy synoptyków wskazywały na to, że nad regionem mogą przejść wichury, nikt nie spodziewał się, że wieczorem zgaśnie światło. W piątek około godziny 21 w Bytowie i okolicach zapadły "egipskie ciemności". Powodem tego była zerwana linia wysokiego napięcia pomiędzy Dębnicą Kaszubską, a Gałęźnią Małą. Zerwało ją powalone drzewo.
- Z zerwaną linią wysokiego napięcia uporaliśmy się całkiem szybko. Przez równą godzinę, bo od 21:04 do 22:04 energetycy pracowali nad usunięciem awarii linii przesyłowej ze Słupska do Bytowa - mówi Małgorzata Robińska, rzecznik prasowy słupskiego oddziału Energii.
Pomogą poszkodowanym po wichurze
Na brak zajęcia nie narzekali także strażacy z całego regionu. Tylko w piątek i sobotę mundurowi z Bytowa i okolic interweniowali aż 15 razy. Usuwane były drzewa oraz połamane konary z lokalnych dróg. Strażacy Ochotnicy z Czarnej Dąbrówki ratowali życie starszej, schorowanej kobiety, której na skutek przerwy w dostawie prądu przestał działać respirator.
- Do zdarzenia doszło w domu jednej ze starszych mieszkanek Nożyna. Strażacy musieli tam podłączyć agregat spalinowy, aby podtrzymać pracę respiratora utrzymującego przy życiu chorą kobietę - wyjaśnia Stefan Pituch, zastępca Komendanta PSP w Bytowie.
Z relacji strażaków wynika, że na skutek wichury, która przeszła nad powiatem bytowskim, nikomu nic poważnego się nie stało. Nie odnotowano też poważniejszych zdarzeń drogowych z udziałem kierowców.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?