Najgorzej było ok. 4 km od miasta. Za zjazdem na Udorpie samochody same wpadały w poślizg. Na szczęście kierowcy nie jechali szybko, więc nikomu nic poważnego się nie stało.
- Jechałam ok. 40 km/h i w pewnej chwili mój samochód zaczął "tańczyć" na łuku drogi. W ten sposób znalazłam się w rowie - relacjonuje jedna z kobiet, która kierowała toyotą.
Podobne doświadczenia miały inne samochody. - Warunki na drodze są naprawdę trudne. Już wezwaliśmy piaskarki - mówili na miejscu policjanci.
Jednak zanim posypią wszystkie odcinki, najlepiej zdjąć nogę z gazu i jechać wolniej.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?