38-latek przebywał w lesie razem z bratem. Znajdowali się na terenie gminy Koczała (powiat człuchowski). W pewnym momencie 38-latka przygniotło drzewo. Do wypadku doszło w miniony piątek.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że dwaj mężczyźni przyjechali do lasu, gdzie pracowali przy wyrobie drewna. W pewnym momencie jeden z nich usłyszał trzask łamiącego się drzewa i zobaczył jak spada ono na jego brata. 38-letni mężczyzna został przygnieciony - informuje człuchowska policja.
Policjanci, którzy przybyli jako pierwsi na miejsce zdarzenia, podjęli reanimację do czas przyjazdu strażaków, którzy zajęli się dalszą akcją reanimacyjną. - Następnie 38-latek został przetransportowany helikopterem do szpitala, gdzie zmarł - wyjaśniają stróże prawa.
Przeczytaj też o wypadku na budowie w Bytowie
Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia i o wypadku poinformowali Państwową Inspekcję Pracy w Słupsku. Pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Ustaliliśmy, że ofiara wypadku była doświadczonym drwalem z ok. 10-letnim stażem. Pochodził z okolic Borowego Młyna. Jego pogrzeb odbył się w tym tygodniu.
Do sprawy wrócimy.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?