– Jest wiele podstaw do zerwania umowy. Choćby brak sprzętu do prowadzenia badań, bo Xidarusowi odebrały go firmy leasingowe – mówi Piotr Karankowski, prezes szpitala. – Przejęliśmy leasing. Na tych urządzeniach pracują już laboranci zatrudnieni dotychczas przez Xidarusa. To tak naprawdę nasi ludzie, bo „wypożyczyliśmy” ich tylko na czas trwania umowy z Xidarusem – dodaje.
Niedługo całe laboratorium przejdzie we władanie szpitala.
– Nie podam dokładnej daty, ale nastąpi to w ciągu kilku dni. Mamy już osobę, która ma odpowiednie uprawnienia i będzie kierowała jednostką. Umowa jest na razie na 3 miesiące. To czas na sprawdzenie poprawności decyzji. Jeżeli nie wszystko będzie dobrze, to zawsze możemy ogłosić konkurs na prowadzenie laboratoriów – podkreśla Karankowski.
Kierownikiem laboratorium w Szpitalu Powiatu Bytowskiego zostanie była pracownica laboratorium w Tucholi, która odeszła z pracy po przejęciu go przez spółkę powiązaną z firmą Xidarus.
Przypomnijmy, że firma Xidarus ma spore kłopoty. Okazało się, że przez lata nie wywiązywała się z płatności wobec ZUS oraz innych wierzycieli. Z powodów zaległości firmy leasingowe odebrały jej sprzęt laboratoryjny. W maju Jędrzej Kranz, prezes Xidarusa, zapewniał, że prowadzi rozmowy z nowym dostawcą sprzętu. Obietnice nie zostały ostatecznie zrealizowane, a kontakt z prezesem się urwał.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?