Kary, które im grożą, mogą być różne, od upomnienia do zwolnienia z pracy. Prezes Leszek Waszkiewicz jeszcze nie podjął decyzji.
- Doszło do takiej sytuacji na terenie zakładu pracy, a jedną z tych osób jest szef związku zawodowego. Nie mogę ujawnić jakiego. Byli też inni związkowcy - mówi prezes Waszkiewicz. - To ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Postępowanie dyscyplinarne już się rozpoczęło.
Przeczytaj też o społecznej inicjatywie, która uderza w PKS
Pijani pracownicy mieli w organizmach od 0,56 do 1,3 promila alkoholu. Wśród nich nie ma żadnego kierowcy. Rozmawialiśmy z szefem NSZZ Solidarność w PKS. Nie chciał powiedzieć, kto był wśród zatrzymanych, czy też może on jest wspomnianym „szefem związkowców”.
- Nie będziemy tej sprawy komentować - skwitował krótko.
Więcej o tej sprawie i sytuacji w PKS, a także komentarz redakcji w piątek 13.07 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego. Tu w ciągu kilku sekund zdobędziesz e-wydanie.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?