W spotkaniu, które dotyczyło budowy na terenie gminy Tuchomie elektrowni wiatrowych wzięli udział głównie mieszkańcy regionu. Uczestniczyła w nim też posłanka Anna Zalewska, która opowiadała m.in. o zagrożeniu z jakim zmierzyć się będą musieli właściciele ziemi, na których ustawione zostaną wiatraki oraz uciążliwości pracy turbin wiatrowych ustawionych zbyt blisko zabudowań.
- Tam gdzie wiatraki już stanęły, kończy się sponsoring samorządów - przekonywała Anna Zalewska. - Nagle już nie ma dofinansowania ze strony inwestora, a ludzie zostają ze zniszczonymi drogami i nie można doprosić się inwestora, żeby naprawił to, co zepsuł. Żeby było jasne, nie sprzedacie swoich domów i ani kawałka ziemi, a na pewno nic nie wybudujecie, bo ta sytuacja jest już w całej Polsce. W tej chwili szykujemy się z pozwami zbiorowymi. Jeśli tylko pada hasło, że w pobliżu jest elektrownia wiatrowa, nikt nie chce tego kupić.
Przeczytaj również o proteście przed Urzędem Gminy w Tuchomiu
Co jeszcze na spotkaniu z mieszkańcami w Tuchomiu mówiła Anna Zalewska i jak odniósł się do planowanych w gminie Tuchomie inwestycji poseł Janusz Śniadek, przeczytasz 28 marca w Dzienniku Powiatu Bytowskiego.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?