- Mógł to przypłacić życiem. Było bardzo zimno - informuje bytowska policja. - Gdyby nie telefon od osoby, która go zauważyła, skończyłoby się to tragicznie. To też ostrzeżenie dla innych osób. Z mrozem nie ma żartów.
Studniówkowicz siedział na ławeczce przy u. Mickiewicza. Czekał "na stopa", a że droga w kierunku Budowa jest rzadko uczęszczania, szczególnie w środku nocy, to był mocno zmarznięty.
Zobacz zdjęcia ze studniówki w ZSO Bytów
- Nie badano go na zawartość alkoholu w organizmie, ale z pewnością trzeźwy nie był - dodają funkcjonariusze.
Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce, by przetransportować uczestnika balu studniówkowego. Został odwieziony do miejscowości, w której mieszka. Na tym postępowanie zostało zakończone. W tym dniu studniówkę mięli uczniowie ZSO w Bytowie i ZSER w Bytowie. - Dyrekcja szkoły ogólnokształcącej dostarczyła do nas listy swoich uczniów i partnerów będących na studniówce i tam nazwiska osoby znalezionej na przystanku przy ulicy Mickiewicza nie było - wyjaśnia Jarosław Juchniewicz z bytowskiej policji.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?