- Do Pierogarni przychodzi naprawdę wielu klientów, których lubię obsługiwać i podawać im jedzenie. To co robimy z żoną, wszystkim smakuje i to jest głównie tym elementem, który daje motywację do pracy. Lubię rozmawiać z naszymi klientami o tym, co dzieje się w naszym mieście. To otwarci i szczerzy ludzie, z którymi warto rozmawiać. Poza tym obsługa każdej restauracji jest podstawą jej sukcesu, więc bardzo się staram, aby każdy wyszedł z naszej Pierogarni zadowolony i przede wszystkim najedzony.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?