Edward Heldt założył ciastkarnię w 1990 roku. Odkupił ją od sieci PSS Społem. Przed przemianami ustrojowymi (od 1978 roku) był zatrudniony w sieci PSS jako kierownik ciastkarni.
- Mamy całą galerię produktów, od ciast drożdżowych przez kruche, po torty, eklery i ptysie - mówi Edward Heldt.
Wyroby ciastkarni sprzedawane są w firmowym sklepie przy ul. Armii Krajowej w Miastku. Odbiera je też sieć prywatnych sklepów współpracujących i sieć GS.
- Produkcję opieramy na babcinych recepturach nie stosując polepszaczy i dodatków wydłużających czas świeżości - podkreśla 65-letni Heldt.
Z tego względu, każdego dnia od godz. 15.30, produkty są sprzedawane z dużymi zniżkami aby nie zalegały na półkach.
- Dlatego też nasze produkty są zawsze świeże. Nigdy nie sprzedajemy ciast i ciastek z poprzedniego dnia - zapewnia Heldt.
Jego ciastkarnia dostarcza też słodkości na różnego rodzaju imprezy okolicznościowe, jak np. wesela. Obecnie zatrudnia 3 osoby, ale w okresie przedświątecznym zatrudnienie jest zwiększane.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?