Z tygodniowym opóźnieniem, ale jednak. Drutex-Bytovia Bytów zainaugurowała rozgrywki rundy wiosennej w wielkim stylu pokonując Raków Częstochowę 1:0. Bramkę w 90 minucie meczu po dośrodkowaniu Wojciecha Pięty strzelił Robert Hirsz. Pomimo 3 doliczonych minut prowadzenie udało się utrzymać. Waldemar Walkusz podczas pomeczowej konferencji prasowej powiedział, że przeciwnikom zabrakło szczęścia.
Przeczytaj także o odwołanym spotkaniu Bytovii z Górnikiem Wałbrzych
- Powtarzałem swoim zawodnikom, że Raków Częstochowa to bardzo dobry zespół - stwierdził szkoleniowiec. Przeciwnicy udowodnili, że są bardzo solidnym ligowym zespołem. Po pierwszych 20 minutach Raków mógł już prowadzić 2:0, a my moglibyśmy mieć już pretensje tylko do siebie. Musiałem wtedy dokonać zmian, po których już trudniej było im dojść do piłki. Druga połowa była już bardziej wyrównana, bo z moich zawodników zeszła trema tego inauguracyjnego spotkania. Nam dopisało szczęście, bo udało nam się wyprowadzić skuteczną akcję. Uderzyliśmy bardzo ładną bramkę i inkasujemy 3 punkty. To spotkanie było dla nas bardzo ważne. Mogę powiedzieć, że dzisiaj wygraliśmy bitwę, ale przed nami wciąż wojna - tłumaczył trener.
Więcej o tym emocjonującym spotkaniu przeczytasz w 11.03 w piątkowym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
