Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Bytovia przegrywa z Górnikiem Łęczna

Maciej Wajer
Maciej Wajer
Zespół Bytovii po dwóch zwycięskich spotkaniach doznał porażki w wyjazdowym meczu przeciwko Górników Łęczna. Nasza drużyna uległa gospodarzom 0:2.

Podopiecznym trenera Adriana Stawskiego nie udało się podtrzymać zwycięskiej passy w starciu z Górnikiem Łęczna. Wyjazdowe spotkanie odbywało się z udziałem publiczności. Gospodarze z pewnością chcieli się zrewanżować Bytovii za porażkę 1:2 poniesioną w pierwszej części sezonu. Obydwa zespoły miały o co grać, ponieważ miejscowi mają nadzieję na wywalczenie awansu do I ligi, natomiast bytowianie mają szansę na powrót do I ligi poprzez grę w barażach.

Przez pierwszy kwadrans spotkania, na murawie toczyła się dość wyrównana walka. Kilka razy bramkarza miejscowych próbował zaskoczyć Karol Czubak, ale za każdym razem futbolówka nie mogła znaleźć drogi do bramki. Punktem zwrotnym w pierwszej części meczu, była 41 minuta, kiedy to nieprzepisowo w polu karnym Bytovii został zatrzymany Przemysław Banaszak. Arbiter podyktował „jedenastkę”, którą na gola zamienił sam poszkodowany. Tuż przed przerwą do remisu mógł doprowadzić Daniel Feruga, który popisał się precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego, ale ostatecznie zabrakło przysłowiowego szczęścia.

Od początku drugiej części meczu Bytovia próbowała odrobić straty. Nasz zespół grał ofensywnie, ale nie przyniosło to efektu w postaci zdobycia wyrównującego gola. Z kolei gospodarze starali się szukać swojej szansy w kontratakach. Po jednym z nich, w 79 minucie doszło do zamieszania w polu karnym naszego zespołu, gdzie ręką zagrał jeden z zawodników. Sędzia nie miał wątpliwości i już po raz drugi w tym starciu podyktował rzut karny. Adrian Bielawski za nieprzepisowe zagranie otrzymał żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i musiał opuścić boisko. Natomiast Przemysław Banaszak po raz drugi wykorzystał „jedenastkę” i podwyższył prowadzenie Górnika na 2:0. Mimo zaostrzenia gry w końcowej fazie meczu, jego wynik nie uległ już zmianie.

Po tej porażce pozycja Bytovii Bytów w tabeli II ligi nie uległa zmianie. Nasz zespół nadal plasuje się na 6 miejscu z dorobkiem 43 pkt. W najbliższą środę, 1 lipca, podopieczni Adriana Stawskiego będą podejmować u siebie Skrę Częstochowa. Początek meczu o godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto