Pierwszy etap małej obwodnicy Bytowa już trwa. Kiedy będą kolejne?

Każdy, kto kiedykolwiek musiał około godz. 14.00 jeździć po Bytowie wie, że przejazd przez miasto trwa w nieskończoność. Rekordziści mówią o niewyobrażalnych korkach, trwających nawet godzinę.

Kilka lat temu padła propozycja wyprowadzenia ruchu z centrum Bytowa – zwłaszcza z części przemysłowej mieszczącej się w dużej mierze przy ulicy Lęborskiej.

Potrzebny był czas i przede wszystkim niemałe pieniądze, żeby w ogóle ruszyć z inwestycją.

Obecnie jest realizowany jej pierwszy etap – od skrzyżowania ulic Przemysłowej z Lęborską do ulicy Mickiewicza. Pierwsze rondo jest już częściowo zbudowane. Wiosną ruszy budowa kolejnego.

I właśnie to może sprawić, że po Bytowie będzie się jeździć jeszcze gorzej, choć główny wykonawca - firma Jereczek z Przyborzyc - zapewnia, że skróci maksymalnie czas prac.

To pierwszy etap potężnej inwestycji drogowej polegający na budowie tzw. małej obwodnicy miasta. Dzięki temu połączone zostaną dwie bardzo ważne drogi wojewódzkie – 212 (Bytów-Lębork) i 209 (Bytów-Słupsk) – a tym samym ruch samochodów zostanie skierowany poza centrum Bytowa.

- Ten pierwszy etap daje nam możliwość kontynuowania inwestycji, której głównym celem jest wyprowadzenie z centrum miasta ruchu z części przemysłowej. Drugi etap to budowa ulicy Brzozowej albo połączenia Przyborzyc ze Świątkowem. Na razie nie wiemy, który z wariantów drugiego etapu wybierzemy, bo związane jest to z ogromnymi kosztami. Sami nie jesteśmy w stanie zrealizować takiej inwestycji drogowej – wyjaśnia wiceburmistrz Bytowa Jacek Czapiewski.

Tylko pierwszy etap to koszt ponad 14 mln zł, z czego prawie 10 mln zł udało się pozyskać w ramach dotacji z rządowego programu Polski Ład.

ZOBACZ TAKŻE: Wszystkie gminy z powiatu bytowskiego dostaną w sumie 103 mln zł. Są wyniki naboru Polskiego Ładu. Lista inwestycji