Pierwsza w regionie gmina rozpoczęła dostarczanie maseczek do mieszkańców. Biały Bór górą (zdjęcia)

Nie ma nic cenniejszego od zdrowia i życia – taką dewizą kierował się burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski, który podjął decyzję o kupieniu dla wszystkich mieszkańców miasta i gminy maseczek. Są wielokrotnego użytku.

- Początkowo myślałem, żeby kupić tylko dorosłym, ale dzieci czasem też muszą z dorosłym pójść na przykład do lekarza. Zmieniłem zdanie,

i jak napisałem, taką maseczkę otrzyma każdy – mówi burmistrz Mikołajewski i dodaje, że koszt to 16 920 zł, bo jedna maseczka była w cenie 4,7 zł. - W chwili obecnej przygotowujemy już pakiety do każdego punktu adresowego osobno, tak aby każdy dostał tyle, ile jest osób w domu. Do każdego zestawu rodzinnego dołączamy instrukcję użytkowania takich maseczek i od wczoraj (poniedziałek j kwietnia 2020 r.) staramy się rozwozić maseczki do skrzynek pocztowych, tak aby rozdawać je bezkontaktowo – informuje Mikołajewski, który już teraz za pomoc w dystrybucji dziękuje sołtysom.

- Bez ich pomocy, byłoby nam naprawdę ciężko

– przyznaje burmistrz Białego Boru i zapowiada, że dystrybucja maseczek powinna zakończyć się do piątku 10 kwietnia 2020 r. - Planuję też wydać oficjalnie zalecenie, jako burmistrz, żeby nosić maseczki w sytuacjach, w których idziemy do wszelakich miejsc publicznych – mówi Mikołajewski.