Parchowo. W ciągu trzech miesięcy będą wybory uzupełniające, bo brakuje dwóch radnych

Radni gminy Parchowo na ostatniej sesji odwołali Leszka Jankowskiego i Wiesława Ulatowskiego. To było tylko potwierdzenie tego co było wiadomo już wcześniej. Teraz rada, do czasu wyborów uzupełniających, spotykać się będzie w mniejszym, 13-osobowym gronie.

- Rozmawiałem ze swoim przełożonym i wspólnie doszliśmy do wniosku, że powinienem zrezygnować z mandatu radnego. Najlepiej, abyście właśnie dzisiaj mnie odwołali i o to proszę – mówił do radnych Ulatowski.

A prosił gdyż w Urzędzie Gminy w Sulęczynie pracuje jako zastępca wójta, a według prawa łączenie tej funkcji z wykonywaniem mandatu radnego nie jest możliwe.

– Byłoby gdybym pełnił obowiązki zastępcy wójta, a nie został powołany na to stanowisko. Poza tym w nowej pracy mam wiele obowiązków i często nie mógłbym uczestniczyć w pracach komisji czy sesjach – tłumaczy Ulatowski.

Radni posłuchali swojego kolegi i odwołali go z funkcji radnego. Inaczej było w przypadku Leszka Jankowskiego. On na sesji się nie pojawił. Radni mieli wątpliwości czy w tej sytuacji mogą go odwołać. Jednak ich obawy zostały rozwiane, gdyż Jankowski został poinformowany o sesji, ale na nią po prostu nie przyszedł. Nie złożył także żadnego pisemnego oświadczenia. Odwołania domagał się wojewoda. W piśmie skierowanym do rady prawnicy wojewody jasno stwierdzili, że osoba z wyrokami, które nie uległy zatarciu straciła prawo wybieralności. To oznacza, że Jankowski w ogóle nie mógł startować w wyborach samorządowych. Teraz rada została okrojona o dwóch członków. To oznacza, że w ciągu trzech miesięcy w gminie Parchowo odbędą się wybory uzupełniające.

Podczas sesji radni musieli także uzupełnić skład osobowy prezydium rady, gdyż Jankowski był także jej przewodniczącym. Z funkcji zastępcy zrezygnował Andrzej Strojk.

– Chcę kandydować na przewodniczącego – stwierdził i wygrał jednogłośnie. Na zastępcę wybrano natomiast, także jednogłośnie, Jolantę Osińską. Takiej zgodności w Radzie Gminy Parchowo przy wyborach przewodniczącego i wiceprzewodniczących nie było od lat.