Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświadczenie byłej prezes szpitala w Miastku i lawina oskarżeń… nowej prezes i burmistrz

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Była prezes szpitala Renata Kiempa
Była prezes szpitala Renata Kiempa Maria Sowisło/archiwum
Po dwóch miesiącach oskarżeń o niegospodarność w Szpitalu Miejskim w Miastku przemówiła w końcu była prezes Renata Kiempa. Nie pozostała dłużna nowej prezes Alicji Łyżwińskiej w podobnych zarzutach. Oberwało się też burmistrz Danucie Karaśkiewicz. Burzliwe obrady sesji Rady Miejskiej w Miastku.

Na wstępie trzeba przypomnieć, że obecna prezes Szpitala Miejskiego w Miastku Alicja Łyżwińska, rządy zaczęła od oskarżania swojej poprzedniczki o niegospodarność. Są w tej sprawie cztery doniesienia do Prokuratury Rejonowej w Miastku. Ta z kolei wszczęła śledztwo.

Pomimo wielu próśb o odniesienie się do zarzutów, była prezes placówki Renata Kiempa milczała. Przemówiła dzisiaj (25 marca 2021 r.) podczas sesji Rady Miejskiej Miastka. Wygłosiła oświadczenie:

„(...) Do tej pory biernie przyglądałam się poczynaniom domniemując, że ten szereg domniemanych informacji, opartych na insynuacjach, w celu negatywnego zobrazowania mojej działalności, gdy pełniłam funkcje prezesa zarządu, wynika z faktu nieznajomości tematu funkcjonowania ochrony zdrowia i mechanizmów finansowania i bardzo zawiłej struktury zarządzania. Przedstawianie przez obecny zarząd szpitala w negatywnym świetle działalności spółki, gdy byłam jej prezesem, w czasie kiedy podjęto decyzję o referendum odwołania pani burmistrz, z uwagi na moje odwołanie prowadzi do wniosku, że jest to rozgrywka polityczna, w ramach której stałam się bezpośrednim celem bezzasadnego ataku. Przypominam wszystkim, którzy z taką łatwością powtarzają rozmaite nieprawdziwe informacje, że w szpitalu były co roku prowadzone badania bilansu, które nie wykazywały żadnych nieprawidłowości. Co roku otrzymywałam absolutorium. W szczególności nie stwierdzono działań niezgodnych z obowiązującym prawem. Organy nadzorcze nie wnosiły żadnych zastrzeżeń, mimo licznych kontroli. Ponadto, co istotne, ze strony organów wymiaru sprawiedliwości nie były prowadzone żadne postępowania, co potwierdza tylko jedno, że nie było żadnych doniesień o nieprawidłowościach przez cały okres mojej kadencji.
Dokumentacja znajdująca się w spółce, na dzień 9 grudnia 20221 r. kiedy zostałam odwołana, bezspornie dowodzi, że działalność spółki którą w tym czasie reprezentowałam, była prowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i wskazane przez obecną prezes Łyżwińską złożone zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa nie miały żadnych podstaw prawnych ani faktycznych. Nadzwyczajne tempo złożenia tych doniesień, czyli zdecydowanie zbyt krótki czas aby można było się rzetelnie przyjrzeć choćby podstawowej dokumentacji, w oczywisty sposób dowodzą że owe zawiadomienia były złożone wyłącznie po to, by przekonać społeczeństwo Miastka co do zasadności odwołania mnie z funkcji prezesa zarządu Szpitala Miejskiego w Miastku w trybie dalekim od cywilizowanych standardów oraz w celu storpedowania inicjatywy referendalnej o odwołaniu burmistrz Danuty Karaśkiewicz.

Podkreślam jeszcze raz. Nie mam pretensji o moje odwołanie. Właściciel zawsze może podjąć taką decyzję, jednak mam ogromne pretensje o formę tego odwołania.

Ponadto w tym momencie chciałam podkreślić, że zaprezentowane dotychczas informacje przez obecną prezes Łyżwińską, które dotyczyły złożonych zawiadomień do prokuratury doprowadziły do tego, że podjęłam niezwłoczne działania i w dniu wczorajszym złożyłam zawiadomienie do prokuratury, aby wykazać że złożone zawiadomienia przez obecny zarząd szpitala odnośnie rzekomych przestępstw w czasie kiedy pełniłam funkcję prezesa zarządu nie miały żadnych nawet najmniejszych podstaw, a dokumentacja spółki wykazuje bezspornie, że nie istniały.

W dalszej kolejności chciałabym się odnieść szczegółowo do niektórych zarzutów.
Zarzut: brak prowadzonego poprawnie ksiąg rachunkowych
W opinii osób odpowiedzialnych, to jest głównej księgowej oraz biegłego rewidenta, księgi rachunkowe były prowadzone prawidłowo bez możliwości wstecznego ich korygowania. Skupiano się tam, w tym zawiadomieniu, jedynie na czysto technicznej kwestii składając zarzut do prokuratury.

Zarzut: składanie nierzetelnych sprawozdań do KRS
Zarzut nieprawdziwy. Pokaże teraz panu przewodniczącemu sprawozdanie złożone do KRS za rok 2018. Chciałam podkreślić, że to sprawozdanie, które złożyłam na koniec czerwca, opiniowała również pani burmistrz. I jest w posiadaniu tego sprawozdania. Nie wniosła do niego żadnych uwag. Mam tutaj do pani pytanie, dlaczego pani tego nie zdementowała do tej pory?

Zarzut: brak prowadzonej odpowiedniej ewidencji zużycia leków
Jednym z punktów regulujących pracę kierownika apteki jest rozliczanie poszczególnych komórek organizacyjnych i obliczanie rozchodów leków, w tym leków objętych szczególnymi przepisami oraz kontrola apteczek oddziałowych ze sposobu przechowywania produktów leczniczych, wyrobów medycznych z terminów ważności. Takie kontrole kierownik apteki przeprowadzał dwa razy do roku. Nie pamiętam aby kiedykolwiek zgłosił mi nieprawidłowości w zakresie rozchodu leków.

Zarzut: brak prowadzonej inwentaryzacji środków trwałych
Zarzut nieprawdziwy. Inwentaryzacja była prowadzona zgodnie z ustawą o rachunkowości przynajmniej raz na cztery lata. Spis z natury był robiony i te dokumenty znajdują się w spółce.

Zarzut: zaniżanie rezerwy na odprawy emerytalne
Zarzut nieprawdziwy. Rezerwy tworzone były zgodnie z wyceną firmy zewnętrznej i mówienie o tym, że z tego co pamiętam, na koniec listopada odpisy na odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe były na 1 milion 800 tys. zł.

Zarzut: powołanie biegłego rewidenta przez prezesa zarządu
Zarzut nieprawdziwy. Też pani dobrze o tym wie. Zna pani umowę spółki, a dokładnie regulamin oraz regulamin Rady Nadzorczej, stanowi, że biegłego rewidenta powoływała Rada Nadzorcza. Tak zawsze było. W ramach przetargu, po akceptacji przedmiotu zamówienia przez Rade Nadzorczą. Ja nie powoływałam biegłego rewidenta. Proszę nie kłamać.

Zarzut: brak szkoleń, niewłaściwie prowadzona inwestycja dotycząca projektu informatyzacji, że nie zgłaszano problemów i potrzeb do firmy wdrażającej projekt
Zarzut nieprawdziwy. Skoro od firmy nic nie było wymagane i nie było nic zgłaszane, to skąd udokumentowane ponad 1100 godzin prac gwarancyjno-serwisowych w okresie od 2019 do 2021 roku? Z 1500 godzin, które mamy zagwarantowane, na tę chwilę nie wykorzystanych jest 300, a koniec realizacji projektu to marzec 2023 roku.

Zarzut: w odniesieniu do sugestii jakoby że firma konsultant IT nie wykazywała chęci wdrożenia systemu, jak w innych szpitalach. Ja tego nie wymagałam. Chciałam powiedzieć, że osoba stawiająca taką tezę, nie ma żadnej orientacji w temacie wdrożeń systemu informatycznego w szpitalu. Szpitale mają różne specjalności i zakresy działalności. Inaczej one funkcjonują i mają różne modele biznesowe. Na rynku dostawców oprogramowania nie ma jednej sztampy, gotowego wzorca wdrażania systemu. Można założyć kilka podstawowych funkcjonalności i zagadnień związanych z ogólnym modelem systemu informatycznego dla szpitala, jak ruch chorych, oddziały, poradnie, blok operacyjny, diagnostyka, apteka, apteczki oddziałowe, izba przyjęć lub SOR. Stosownie określeń typu: jak w innym szpitalu - świadczy o bardzo małej orientacji w tym zagadnieniu. Istnieją tylko podstawowe założenia. Tylko podobne dla wielu określonych placówek na przykład szpitali w pierwszym stopniu referencyjności, a resztę dookreśla się i konfiguruje zgodnie z potrzebami i specyfiką konkretnej placówki. Dla każdego jest chyba oczywiste, że szpital to nie hospicjum z jednym oddziałem dla opieki paliatywnej i hospicyjnej. Wymagania dla systemów informatycznych będą zupełnie inne.

Zarzut: fałszywe oświadczenie we wniosku do Ministerstwa Zdrowia w sprawie wkładu własnego na zakup łóżek
Szpital zakupił 112 łóżek. Z tego wkład własny wnosił 115 tys. zł. Szpital posiada w magazynie łóżka, które są do tej pory nieużytkowane. Wiadomo mi natomiast, że prezes Łyżwińska, dwukrotnie otrzymała monit z Ministerstwa Zdrowia z groźbą o naliczeniu kar umownych za ponad miesięczne opóźnienie w rozliczeniu tego zadania. Jednocześnie, wysyłając wyjaśnienia, twierdziła że opóźnienie wynika z powodu odejścia z pracy głównej księgowej z końcem roku. To jest nieprawda. W dniu, w którym przypadał termin sprawozdania, czyli na 15 styczeń, główna księgowa nadal pracowała w szpitalu. Zarzuca mi się tutaj składanie nieprawdziwych oświadczeń, gdzie takie właśnie oświadczenia sam prezes składa. Też mi tutaj powiedziano, że na spotkaniu z radnymi, padła taka teza ze strony prezes Łyżwińskiej, że jeżeli chodzi o te faktury za łóżka, to w tej chwili szpital się uchyla od tego, żeby je przekazać do ministerstwa, bo jeszcze się o nie nie pytają. Sprawa wydaje mi się rzeczywiście niejasna. Niejasności te wynikają tylko i wyłącznie z działalności nowego zarządu.

Zarzut: rzekomego braku tabletów
Też padł taki, że podpisałam protokół odbioru na tablety. Jak zaczęli szukać to dwóch nie było, a raptem jak się zrobiło zamieszanie wokół mojej osoby, one się pojawiły. Myślę, że jest to celowe działanie, ale oświadczam że tablety zostały przekazane do firmy Konsultant IT w dniu 30 listopada 2021 r. w celu sprawnego poprawienia działania sieci i aplikacji w nich zainstalowanych. Protokół przekazania jest w dokumentacji działu IT w administracji szpitala.

Wyżej wymienione nieprawdziwe zarzuty przedstawiono na spotkaniu z radnymi w dniu 3 marca 2022.r, które dobyło się w szpitalu. Do tej pory, mimo oczywistej nieprawdy w nich zawartych, nikt ich nie zdementował i nikt mnie za to nie przeprosił.


Od kilku miesięcy widzimy, że jedyną obroną burmistrz Karaśkiewicz przed jej odwołaniem wskutek referendum, jest atak co do działalności spółki kiedy byłam prezesem zarządu. To działanie, które narusza moje dobre imię, na które wiele lat ciężko pracowałam. Skupienie się na mojej osobie, spowodowało liczne zawirowania w działalności szpitala.

Dlaczego pani burmistrz, w okresie naszej wieloletniej współpracy, nie zgłaszała uwag o nieprawidłowościach w zarządzanym przeze mnie szpitalem? Dlaczego podjęła wobec mojej osoby tak nagłe w skutkach decyzje? Dlaczego podważyła moją pełną poświęceń i wieloletnią pracę na rzecz wszystkich miastczan? Ponadto dotychczasowe odwołanie uniemożliwiło płynne przekazanie obowiązków i to na różnych stanowiskach pracy. Tylko dzięki profesjonalnemu podejściu pracowników szpitala i ich poświęceniu nie doszło do sytuacji, które mogłyby narazić zdrowie i życie pacjentów.

Wyznaję zasadę, że jeżeli chcesz krytykować innych, to pokaż co sam potrafisz. Tymczasem co widzimy? Zarząd szpitala pozbywa się wartościowych i oddanych pracowników, zastępując ich, jak mówią, pracownicy szpitala z rzutem chojnickim. Odbiera się możliwość zarobkowania lokalnym pracownikom, a daje obcym.

Warto przypomnieć, że Szpital Miejski w Miastku jest największym pracodawcą w gminie i takie działania pogarszają sytuację na lokalnym rynku pracy. Zawsze miałam na uwadze, że nasz szpital należy do mieszkańców gminy i to oni w pierwszej kolejności powinni znajdować tam zatrudnienie. Także dzięki takiemu podejściu, mogliśmy zawsze liczyć na miasteckie społeczeństwo w chwilach dla nas trudnych. Ze smutkiem patrzę na zanik tej więzi.

Zlikwidowano nadgodziny, które są przecież tańsze od zatrudniania kolejnych pracowników spoza regionu. Daje się podwyżki wybranym, mimo że o to nie proszą, pogarszając fatalną sytuację finansową szpitala. Jednocześnie daje się podwyżki, których koszty roczne to szacunkowa kwota 2 mln zł. Kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia nie wzrosły. A koszty działalności dramatycznie rosną.


Zarzuca mi się również niegospodarność. W tych okolicznościach należy postawić pytanie: Czym jest zawarcie nowej umowy przez prezes szpitala na karetki, gdy ma się na stole ofertę na 82 zł za godzinę pracy karetki, a podpisuje się umowę z innym wykonawcą na kwotę 120 zł na godzinę? Gdy złożona oferta na pracę ratownika opiewa na kwotę 48 zł, a podpisuje się umowę na 60 zł na godzinę. Gdy jest oferta na audyt za 30 tys. zł, a podpisuje się umowę za 97 tys. zł, z firmą której prezesem jest obecna główna księgowa, a pan Monikowski aktywnie uczestniczy w ferowaniu zarzutów przeciwko mnie.

Musi więc paść takie pytanie: Jaki jest cel świadomego pogarszania sytuacji finansowej spółki?
Nakłania się pracowników do podpisania dodatkowej umowy o zachowaniu poufności, mimo że tę sprawę regulują odrębne przepisy, i straszy się pracowników kontaktem z policją i prokuraturą. Czemu ma służyć taka atmosfera? Ukrywania niewygodnych faktów?

Fatalnie wygląda sprawa z działaniami marketingowymi. Nowa prezes do spółki z burmistrz bardzo skutecznie zadbały o jak najgorsze przedstawienie wizerunku szpitala, niszcząc to, co wypracowaliśmy wspólnie z pracownikami przez ostatnie lata. Są to straty trudne do oszacowania, ale łatwo jest sobie wyobrazić, jak obecny wizerunek szpitala negatywnie wpływa na możliwości pozyskiwania kadry medycznej czy dopływu pacjentów. Profil Facebook, który był naszym oczkiem w głowie, umożliwiającym coraz większą integrację z mieszkańcami, wygląda teraz koszmarnie. Strona internetowa szpitala przestała być aktualizowana. Zamiast zachęcających grafik na stronie głównej, pojawiają się na niej krzywo zeskanowane dokumenty. Jaki jest cel niszczenia tego, co tak dobrze działało?

Zarzucono mi narażenie zdrowia i życia pacjentów, bo jakiegoś kitu w oknach nie było i gdzieś odpadał tynk. Państwo doskonale wiecie, jakie były moje priorytety. Pacjent jest najważniejszy. Za to mamy wyremontowany gabinet nowej prezes i wypadek w pracy po zgłoszonej wcześniej awarii wodociągów w kuchni. Przez trzy miesiące nic się tam nie zadziało, aż w końcu doszło do wypadku.


Istnieje też zamiar tworzenia rezerw pogarszających wynik finansowy szpitala. Rezerwy na sprawy sądowe, które nie są ujęte w przychodach albo są w zakresie wzajemnych rozliczeń z Bytowem. Wychodzi na jaw brak dogłębnego zapoznania się z podziałem spółki. Gdyby odrobiono lekcje, nie głoszono by takich bzdur. Chyba że celem jest likwidacja szpitala.

Na jakiej podstawie zatrudniona jest firma informatyczna i obsługa prawna? Co to za firma informatyczna, której działania doprowadziły do braku rozliczeń dużej ilości świadczeń za 2021 rok? Za moich czasów wszystko było transparentne. W ramach postępowań przetargowych. A teraz zobaczcie państwo, chociażby jak odpowiada się na interpelacje. Nigdy bym sobie nie pozwoliła na takie lekceważenie radnych.

Twierdzenie, że oddział położniczy zbilansuje się przy 600 porodach jest kpiną z naszej inteligencji. Przychody roczne za 600 porodów to 1 mln 200 tys. zł. A zatrudnienie tylko jednego lekarza to kwota 1,3 mln zł. A gdzie reszta kosztów?


Ostatnia kwestia. Proszę mi powiedzieć, czym jest oświadczenie w formie uchwały, dzisiaj się pojawiło, o powołaniu pani Łyżwińskiej na prezesa zarządu szpitala w Miastku podpisanej przez członków Rady Nadzorczej, że prezes była powołana w trybie tajnym. Gdy de facto była powoływana w trybie jawnym. Sposób powołania prezesa w trybie tajnym, wynika wprost z umowy spółki i regulaminu Rady Nadzorczej. Dlaczego pani burmistrz, będąc przy powoływaniu prezesa, w trybie jawnym, nie zaskarżyła tej uchwały?

Źle to wszystko wróży. Sytuacja finansowa szpitala bardzo dynamicznie się pogarsza. Pracownicy są coraz bardziej niezadowoleni. Mieszkańcy i organizacje sprzyjające do tej pory szpitalowi ewidentnie odmawiają współpracy z nowym zarządem. Jeśli te złe tendencje nie zostaną natychmiast powstrzymane, koszty ich odwrócenia mogą przekroczyć możliwości gminy Miastko.

Jeszcze raz chcę stanowczo oświadczyć, że nie przyszłam tu po to, żeby wrócić na miejsce prezesa, nie mam takiego najmniejszego zamiaru. Przyszłam tutaj walczyć o prawdę”.

Na prośbę przewodniczącego rady Tomasza Borowskiego, podnoszonymi w oświadczeniu tematami zajmie się Komisja Oświaty, Kultury, Zdrowia, Sportu, Rozwoju i Promocji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto