MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Orbis zrezygnował z PPKS

Leszek Literski
Warszawska firma Orbis Transport nie chce już bytowskiego PPKS. Trudne negocjacje ze związkami zawodowymi zniechęciły inwestora.
Fot. Marcin Pacyno
Warszawska firma Orbis Transport nie chce już bytowskiego PPKS. Trudne negocjacje ze związkami zawodowymi zniechęciły inwestora. Fot. Marcin Pacyno
Kolejna próba prywatyzacji bytowskiego PPKS zakończyła się niepowodzeniem. Warszawska firma Orbis Transport wycofała się z negocjacji ze związkami zawodowymi dotyczących pakietu socjalnego.

Kolejna próba prywatyzacji bytowskiego PPKS zakończyła się niepowodzeniem. Warszawska firma Orbis Transport wycofała się z negocjacji ze związkami zawodowymi dotyczących pakietu socjalnego.

- Chcieliśmy 72 miesiące gwarancji zatrudnienia dla wszystkich pracowników zatrudnionych w naszej firmie oraz wzrostu wynagrodzenia - mówi Wojciech Kniter, przewodniczący Związku Zawodowego Kierowców. - Orbis proponował nam jedynie 3-letni okres ochronny dla kierowców, a dla pozostałych pracowników 2-letni. O podwyżce nie było mowy. Na to nie mogliśmy się zgodzić.
Jan Sidorowicz, prezes Orbis Transport, nie ma już siły na dalsze negocjacje.
- Trzy razy ustnie dochodziliśmy ze związkami zawodowymi do porozumienia - tłumaczy. - Kiedy jednak miało dojść do podpisania pakietu socjalnego, związkowcy wycofywali się ze wcześniejszych uzgodnień. Była to celowa gra na zwłokę. Uważam, że nasza cena była bardzo wysoka. Okazało się, że w ostatnim półroczu firma przynosi straty. Reformy w firmie są nieuniknione. Jednak osoby, które uzurpują sobie prawo do rządzenia zakładem, uniemożliwiają ten proces. Doszliśmy więc do wniosku, że nie ma sensu płacić olbrzymich pieniędzy i zrezygnowaliśmy z zakupu tego przedsiębiorstwa.
Negocjacje trwały od maja 2005 roku. Zaangażował się w nie również senator Gerard Czaja, ale jego działania nie przyniosły rezultatu. Bytowski PPKS pozostał więc przedsiębiorstwem państwowym.
- Na razie nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego zawiadomienia od firmy Orbis Transport - twierdzi Anna Dyksińska, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego. - Jeżeli takie pismo do nas trafi, to wojewoda podejmie decyzję, czy odstąpimy od prywatyzacji, czy też złoży nową ofertę firmom chcącym przystąpić do rokowań prywatyzacyjnych. Nastąpi to jednak po powrocie wojewody z urlopu.
Marian Kuten, pełniący obowiązki dyrektora bytowskiego PPKS, również czeka na decyzję wojewody.
- Będziemy szukali innego rozwiązania - zapewnia.
Nie wyklucza, że mogą powrócić do wariantu spółki pracowniczej.
Orbis Transport nie zrezygnuje z budowy silnej grupy przewozowej na Pomorzu. PKS Gdańsk jest pierwszym zakupem. Zgodnie z wcześniejszymi planami inwestor zamierza przejąć kolejne firmy przewozowe, m.in PKS Gdynia i Słupsk. Orbis Transport kupił gdańskiego przewoźnika za 9 mln zł. Podstawową działalnością PKS Gdańsk są przewozy pasażerskie regionalne, krajowe i międzynarodowe. Firma zatrudnia 330 osób.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto