Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odmienne plany wojtów ws. linii kolejowej nr 212 Bytów-Korzybie

Karol Szymanowski
Marcin Pacyno
Wójtowie trzech gmin powiatu bytowskiego mają inne pomysły na zagospodarowanie terenu wokół linii kolejowej nr 212 Bytów-Korzybie. I choć wszyscy zdają sobie sprawę, że nie ma szans na nagłe polepszenie losów opuszczonej linii kolejowej, to ich kroki zmierzają w kierunku zabezpieczenia przed dalszą dewastacją.

Wcześniej przez władze samorządowe Bytowa, a także samego marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka mocno krytykowany był pomysł wójtów co do stworzenia wokół linii ścieżki rowerowej.

- Od początku powtarzałem, że wszystkie działania, które miałyby doprowadzić do całkowitego zniknięcia linii, nie są dobre - komentuje Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa.

Wójtowie Trzebielina, Kołczygłów i Borzytuchomia zapewniają, że nie chcą utworzyć ścieżki rowerowej, a ich działania koncentrują się teraz na zagospodarowaniu terenu wokół linii. Pierwszą gminą w pow. bytowskim, która przejmie nieruchomości od PKP, może być Borzytuchom. Popadający w ruinę budynek kolejowy ma zostać przeznaczony na mieszkania socjalne.

- Liczymy, że uda nam się w przyszłości to zrobić, ponieważ takich mieszkań zawsze brakuje. Budynek kolejowy szpeci naszą gminę, więc można go zagospodarować w innej, bardziej potrzebnej formie - mówi Witold Cyba, wójt Borzytuchomia.

Gmina myśli nawet o utworzeniu w budynku Środowiskowego Domu Samopomocy. Wójt nie ukrywa, że bardzo zależy mu na przejęciu niszczejącego majątku, który rzutuje na wizerunek Borzytuchomia.
- Albo będziemy przyglądać się, jak wszystko się rozpada, albo postaramy się to uratować - mówi.

Nieco inny pomysł mają w Kołczygłowach. Wójt gminy chce przeznaczyć tereny przyległe do linii nr 212 na rozwój przedsiębiorczości.

- W strategii gminnej chcę ująć elementy rozwoju przedsiębiorczości i rozbudowę infrastruktury dla jednego z większych zakładów produkcyjnych. Utworzony zostałby nowy ciąg komunikacyjny do przedsiębiorstwa, co odciążyłoby jedną z ulic - tłumaczy Wacław Kozłowski, wójt Kołczygłów.

Polskie Linie Kolejowe zwróciły się do ponad 100 samorządów, by wyraziły swoją opinię na temat likwidacji linii. Negatywna może być tylko w sytuacji, gdy samorząd w najbliższych latach ma zamiar w nią inwestować. Na to, niestety, obecnie nie ma funduszy. Dla Bytowa priorytetem jest reaktywacja linii Bytów-Lipusz, ale trasa Bytów-Korzybie także ma mieć strategiczne znaczenie. W przyszłości miałaby stanowić połączenie ze Słupskiem. Być może w przyszłości o odcinek Bytów - Słupsk poszerzona zostanie Pomorska Kolej Metropolitalna. Taką też argumentację przedstawiły PLK władze gminy Bytów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto