Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odchodząca z urzędu burmistrz Miastka: Nie pudrowałam rzeczywistości. Komentarz Danuty Karaśkiewicz do wyników referendum

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Danuta Karaśkiewicz (na zdjęciu druga z lewej) odchodzi ze stanowiska burmistrza Miastka. Tak zdecydowali mieszkańcy w referendum
Danuta Karaśkiewicz (na zdjęciu druga z lewej) odchodzi ze stanowiska burmistrza Miastka. Tak zdecydowali mieszkańcy w referendum Maria Sowisło
Z jeszcze nieoficjalnych wyników wczorajszego (3 kwietnia 2022 r.) referendum w sprawie odwołania Danuty Karaśkiewicz z funkcji burmistrz Miastka wynika, że mieszkańcy zdecydowali o jej odejściu z urzędu. Jak sama Karaśkiewicz komentuje niedzielne wydarzenie?

Frekwencja 33,19 proc. Za odwołaniem Danuty Karaśkiewicz z funkcji burmistrza Miastka opowiedziało się 4654 osób, a przeciw było 175. Tym samym, jeszcze nieoficjalnie, bo czekamy na potwierdzenie wyniku referendum przez Państwową Komisję Wyborczą, Danuta Karaśkiewicz odchodzi z urzędu wraz ze swoją zastępczynią Longiną Jankowską.

Dzisiaj Danuta Karaśkiewicz, komentując wyniki referendum, nie zdradza czy wróci na swoje stanowisko do banku, czy ma na siebie inny pomysł. Przypomnieć należy, że Karaśkiewicz 25 lutego 2022 r. skończyła 61 lat, więc może też przejść na emeryturę.

- Byłam przygotowana na każdy scenariusz, bo takie jest prawo demokracji, tak zdecydowali mieszkańcy. Na pewno była bardzo duża reklama referendum, tłumaczenia ze strony komitetu referendalnego i duże zaangażowanie jego członków. Ale cóż, trzeba żyć dalej

– komentuje Danuta Karaśkiewicz, która dodaje że zastanawiała się nad prowadzeniem kontrkampanii. - Miałam takie przemyślenia. Nie chciałam jednak prowadzić agresywnej kampanii, pokazującej co było do tej pory zrobione i jakie były nieprawidłowości. Może rzeczywiście powinnam była bardziej dotrzeć do mieszkańców. Dzisiaj to już jednak nie ma znaczenia – dodaje Karaśkiewicz.

Tutaj warto przypomnieć, że w Miastku były dwie inicjatywy referendalne. Jedną podjęła część radnych, a drugą mieszkańcy. Ostatecznie komisarz wyborczy połączył obie i ogłosił termin referendum. Największymi zarzutami w stosunku do burmistrz Miastka Danuty Karaśkiewicz było nieeleganckie, mówiąc dyplomatycznie, odwołanie ze stanowiska prezesa Szpitala Miejskiego w Miastku Renaty Kiempy, a także próba ograniczenia liczby oddziałów w wiejskich szkołach w Słosinku i Piaszczynie.

Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz uważa, że mieszkańcy miasta i gminy Miastko decyzję o odwołaniu jej ze stanowiska podjęli, bo… nie lubią zmian.

- Wygląda na to, że ludzie nie lubią zmian, bo tak było, niech tak będzie i nieważne jest czy są nieprawidłowości w jednostkach podległych. Nikomu to nie przeszkadzało. Powiedziałabym nawet, że mieszkańcy przyzwalają na pewne rzeczy, uważając że ich to nie dotyczy, im jest tak dobrze lub czerpią z obecnego stanu korzyści. Ja nie pudrowałam rzeczywistości. Jasno mówiłam o nieprawidłowościach i czego oczekuję

– komentuje Danuta Karaśkiewicz i dodaje, że nigdy nie była politykiem. - Urząd sprawowałam nie politycznie, a bardziej ekonomicznie. Uważałam, że uda mi się poprowadzić gminę, mówić o sprawach wprost i nazywać rzeczy po imieniu. Na takim stanowisku musi być jednak polityk, który układa się po cichu z innymi – uważa odchodząca ze stanowiska burmistrza Danuta Karaśkiewicz.

Teraz, zgodnie z prawem, wojewoda wyznaczy komisarza, który do czasu wyboru nowego burmistrza Miastka zadba o prawidłowe funkcjonowanie miasta i gminy. Z kolei same wybory muszą się odbyć w ciągu 90 dni od referendum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto