Bilans obejmuje lata 2006-2008, gdy w województwie pomorskim skontrolowano szpitale w Bytowie i Miastku, Lęborku, Wejherowie i Starogardzie Gdańskim.
Szpital Powiatu Bytowskiego wypadł najgorzej. NIK ujawnia, że jesienią 2008 roku bez pozwolenia na budowę rozbudowano przychodnię kinezyterapii. Sprawa została skierowana do Prokuratury Rejonowej w Bytowie.
- Raport dotyczy Szpitala Powiatu Bytowskiego przed przekształceniem go 1 lipca 2009 roku w spółkę prawa handlowego i ówczesnego dyrektora - podkreśla starosta Jacek Żmuda-Trzebiatowski. - Ale dzięki wskazaniu tych błędów obecny prezes otrzymał cenną wskazówkę do dalszej pracy. Mam nadzieję, że dzięki temu podobnych nieprawidłowości więcej nie będzie - dodaje.
Oprócz najpoważniejszego zarzutu raport punktuje kilka innych: w SPB nie przeprowadzano w terminie przeglądów wind, kanałów wentylacyjnych, kominowych czy też instalacji gazowych.
Podobnie było w trzech pozostałych szpitalach. Według NIK brakowało kontroli obiektów, które mają powierzchnię ponad 2 tys. metrów kwadratowych, a w takich przypadkach jest to wymagane prawem. Informacja ta została przekazana inspektorom nadzoru budowlanego.
NIK w raporcie wskazuje też na niewłaściwe szerokości wyjść ewakuacyjnych i korytarzy - w bytowskim szpitalu, w części miasteckiej, i w Starogardzie Gdańskim oddziały SOR nie miały osobnych dojazdów. Ponadto w placówce w Bytowie nie było wyciągów wentylacyjnych z sal chorych na oddziale chirurgii i w szpitalnej kuchni. W Lęborku zaś osoby bez uprawnień kontrolowały stan techniczny obiektów, a w Bytowie instalacji gazowych.
Więcej o rapocie NIK w środowym, papierowym wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego".
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?