Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie znaleźli policjanta, który uciekł do lasu

Mateusz Węsierski
Policjant kierujący tym mercedesem uciekł z miejsca kolizji
Policjant kierujący tym mercedesem uciekł z miejsca kolizji Krzysztof Drozd
Ekipa poszukiwawcza wciąż nie znalazła policjanta, który uciekł z miejsca kolizji.

- Bardziej szczegółowych informacji udzielać nie możemy - zastrzega Krzysztof Młynarczyk, szef Prokuratury Rejonowej w Miastku.

Policjanci zostali wyłączeni z komentowania tej sprawy. Śledztwo osobiście prowadzi prokurator, bo w samochodzie znajdowało się dwóch stróżów prawa pracujących w wydziale ruchu drogowego.

Samochód kierowany przez funkcjonariusza z 4-letnim stażem pracy dachował we wtorek w Kowalewicach k. Miastka. Mercedes zjechał do rowu na łuku drogi, ściął dwa znaki drogowe i koziołkował. Pasażer-policjant lekko ranny został przewieziony do szpitala. Prokurator nie potwierdza i nie zaprzecza, że mógł być nietrzeźwy.

- Do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności - powtarza Młynarczyk.

Wypadek policjantów. Jeden z nich uciekł

Nam udało się ustalić, że w jego organizmie wykryto alkohol i dodatkowo pobrano krew do badania.

Kierowca samochodu zapadł się pod ziemię. W ustaleniu jego miejsca pobytu nie pomogło zaangażowanie psa tropiącego. Stróże prawa poinformowali, że pies zgubił ślad przy drodze leśnej. Najprawdopodobniej w tamtym miejscu policjant wsiadł do samochodu.

- Ktoś po niego przyjechał - mówi nam jeden z śledczych.

Nie ma go w miejscu zamieszkania. Poszukiwania trwają, a czas działa na niekorzyść śledczych.

- Prowadzimy sprawę pod kątem kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności - informuje prokurator. - Nie ukrywam, że z każdą godziną maleje szansa wykrycia alkoholu w organizmie.

Jeśli policjant się znajdzie może wytłumaczyć się szokiem powypadkowym. Prokurator zapewnia jednak, że istnieją możliwości sprawdzenia czy w chwili spowodowania kolizji był trzeźwy.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto