Nikt nie wie dlaczego ok. 70-cio metrowy odcinek ulicy przy Kochanowskiego 12 nie został wyremontowany. Mieszkańcy są poirytowani postępowaniem włodarzy, którzy od niespełna trzech lat nie robią nic innego w tej sprawie, poza ciągłym obiecywaniem.
- Chcemy, żeby ktoś w końcu dokończył to, co zostało już zaczęte – mówi Włodzimierz Diaków, mieszkaniec bloku przy Kochanowskiego 12. - Ciągle tylko nam obiecują, że polbruk zostanie położony na całej ulicy Ogrodowej. Tymczasem na części położono kostkę, a na części nie. Mieszkamy przy ulicy, która w połowie zbudowana została w czasach minionego ustroju. Dziury i wysokie krawężniki to norma. Do tego wszystkiego jeszcze przy okazji remontu zastosowano takie rozwiązanie, które totalnie sparaliżowało ruch samochodowy na naszym osiedlu – dodaje Diaków.
Przeczytaj również o tym, dlaczego przez kilka dni nowy basen w Bytowie został zamknięty
Ruch na osiedlu faktycznie został sparaliżowany, bo mieszkańcy nie mogą wjechać na osiedle od ulicy Kochanowskiego przez chodnik, czyli tak jak to wyglądało niegdyś. Takie rozwiązanie funkcjonowało na osiedlu przez lata i jak twierdzi Włodzimierz Diaków nikomu to nie przeszkadzało.
- Wprowadziłem się do tego bloku jako pierwszy i pamiętam jak to wszystko wyglądało. Dziś, żeby wjechać na parking przed naszym blokiem musimy objechać całe osiedle. Co więcej, jak się wjedzie tutaj przodem, to nie ma możliwości, żeby zawrócić. Trzeba cofać. Niektórzy od razu wjeżdżają tyłem, żeby móc normalnie wyjechać z parkingu. Najgorzej jest zimą, kiedy zasypie śniegiem.
Co na to Andrzej Kraweczyński i prezes Bytowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przeczytasz w aktualnym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
