Oszuści zmodyfikowali metodę swojego działania. Tak, jak na początku dzwoniąc na numer stacjonarny i nawiązując rozmowę ze starszą osobą podszywają się pod któregoś z członków rodziny. Po chwili jednak
przerywają połączenie. Bardzo szybko telefon ponownie dzwoni. Tym razem przestępca podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚ lub CBA.
Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych
przestępców oszukujących starsze osoby na "wnuczka". W rzeczywistości są przestępcami, niemającymi nic wspólnego z policją. Jedynym ich celem jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto kontakt z przestępcami się urywa. Z reguły wówczas pokrzywdzony orientuje się, że padł ofiarą złodzieja.
- W województwie pomorskim wciąż zdarzają się przypadki oszustw "na wnuczka" i "na policjanta" - mówi asp. Michał Gawroński, oficer prasowy KPP w Bytowie. - Okres przedświąteczny może sprzyjać większej aktywności oszustów i prób wyłudzenia pieniędzy, dlatego apelujemy o ostrożność i czujność w takich sytuacjach.W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że nie jest to członek rodziny, czy prawdziwy funkcjonariusz tylko oszust lub w chwili, gdy telefonująca osoba postępuje w opisany sposób prosimy o natychmiastowe poinformowanie policji pod numerem telefonu 997.
Przeczytaj również o tym, jak złodziej czekolady został ukarany mandatem
Z policyjnych informacji wynika, że coraz więcej osób jest świadomych zagrożenia. Dzięki temu często przestępcom nie udaje się oszukać kolejnych osób, do których telefonują oszuści próbujący wyłudzić pieniądze.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?