Pojawi się na meczu Polska - Grecja dzięki znajomemu, który wygrał konkurs.
- Oglądam ważne mecze, ale nie jestem zagorzałym kibicem. Miałem być zawodnikiem lokalnej drużyny, ale względy zdrowotne mi na to nie pozwoliły - mówi. - Na początku się przestraszyłem, teraz emocje opadły. Nie mogę się doczekać - dodaje.
Wideo
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!