Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasi na mistrzostwach świata. Do boju Polsko!

ll
Dzisiaj rozpoczyna się największe święto piłkarskie, czyli Mistrzostwa Świata. O godzinie 21 polscy piłkarze wybiegną na boisko, aby zmierzyć się z Ekwadorem.

Dzisiaj rozpoczyna się największe święto piłkarskie, czyli Mistrzostwa Świata. O godzinie 21 polscy piłkarze wybiegną na boisko, aby zmierzyć się z Ekwadorem. Ten mecz obejrzy cała Polska, podobnie jak wszystkie inne z udziałem naszej reprezentacji. Większość przez telewizorami w domach lub pubach. Szczęśliwców, którzy zdobyli bilety jest niewielu.
Jednym z nich jest Mirosław Capar. 20 czerwca o godzinie 16 zasiądzie na stadionie w Hannoverze, aby kibicować reprezentacji Polski w spotkaniu Kostaryką.
- W internecie zgłosiłem swój udział w mistrzostwach świata- opowiada Mirosław Capar.- W pierwszym losowaniu, które odbyło się 9 lutego nie znalazłem się na liście szczęśliwców. Dopiero w puli dodatkowej było moje nazwisko. Aby odebrać bilet musiałem zgłosić się do OZPN w Gdańsku. Bilety sprzedawano dzień wcześniej, więc mój musiałem odebrać w PZPN w Warszawie. Aby go zdobyć mógłbym jednak jechać nawet na koniec świata- dodaje.
Mirosław Capar liczył początkowo, że jako trener Orkana Gostkowo, zostanie mu przydzielony bilet na klub. Na klasę A, w której gra Orkan były dwa bilety. Otrzymali je działacze Myśliwca Tuchomie (na mecz z Niemcami pojedzie Ludwik Szreder- dop. red.) i Drzewiarza Rzeczenica.
Na żywo zobaczy też reprezentację Polski Tadeusz Gralak z Czarnej Dąbrówki. On bilet otrzymał jako członek zarządu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.
- Wyjeżdżam na mecz z Kostaryką- mówi.- Wierzę w reprezentację Polski i ten mecz będzie ukoronowaniem dobrej gry w grupie. Z Ekwadorem i Niemcami zremisujemy, a z Kostaryką wygramy zdecydowanie. Gdybym w to nie wierzył, nie jechałbym na mistrzostwa.
Szczęśliwcy, którzy zobaczą mundial na żywo zabierają flagi państwowe, koszulki, szaliki i czapeczki w barwach narodowych. Będą głośno dopingować naszą reprezentację. Kilkudziesięciu kibiców z Bytowa, którzy nie mają biletów też jadą do Niemiec. Chcą poczuć atmosferę piłkarskiego święta, a po cichu liczą, że uda im się jakimś cudem wejść na stadiony. Ci, którzy zostaną będą oglądać mecze w telewizji. Niektóre puby i restauracje w Bytowie przygotowują specjalne sale tylko dla kibiców. Tak będzie w restauracji „Jaś Kowalski” i pubie „Beza”.
- Dla kibiców piłkarskich przygotowujemy specjalną salę, w której na dużym ekranie będzie można oglądać wszystkie mecze mistrzostw świata- zapewnia Arleta Gospodarek, właścicielka pubu „Beza”.- Będzie można poczuć się jak na prawdziwym stadionie. Ekran będzie miał wymiary 2x2 metry, a do tego specjalne nagłośnienie.
Wszyscy kibice liczą, że reprezentacja Polski przynajmniej wyjdzie z grupy, a co dalej…
Leszek Literski

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto