Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nad jeziorem Mausz chcą szkolić żeglarzy. Inicjatywa mieszkańców gminy Parchowo

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Takie statki po jeziorze Mausz nie będą pływać, ale może któryś z młodych żeglarzy złapie bakcyla żeglarstwa. Na zdjęciu Leszek Wroński
Takie statki po jeziorze Mausz nie będą pływać, ale może któryś z młodych żeglarzy złapie bakcyla żeglarstwa. Na zdjęciu Leszek Wroński Maria Sowisło
Stowarzyszenie Kultury Fizycznej „Optimist” w Parchowie – tak nazywa się nowa organizacja, której głównym zadaniem ma być szkolenie żeglarzy na jeziorze Mausz. Inicjatywie przyklasnął już dyrektor szkoły w Parchowie.

Jezioro Mausz ma 384 ha powierzchni, 7 km długości, a maksymalna głębokość sięga 35 metrów. Jeśli do tego dodamy malowniczy półwysep mocno wcinający się w środek akwenu – mamy wymarzone miejsce na wakacje i żeglowanie. Walory tego jeziora chcą wykorzystać mieszkańcy gminy Parchowo, którzy założyli Stowarzyszenie Kultury Fizycznej „Optimist” w Parchowie. Jego prezesem został Leszek Wroński, a sekretarzem Wiesław Przybyła.

- Chcemy się skupić przede wszystkim na propagowaniu żeglarstwa i szkoleniu młodzieży. Na początek myślimy o dzieciach w wieku od 10 do 15 lat

– mówi prezes stowarzyszenia „Optimist” Leszek Wroński. - Przyświeca nam cel odciągnięcia młodzieży od komputerów, narkotyków, telewizorów i wielu innych używek. Chcemy pokazać im, że czas wolny można spędzać w bardzo atrakcyjny sposób – mówi prezes.

Stowarzyszenie zostało już zarejestrowane. Jest też wstępna deklaracja współpracy z Bytowskim Klubem Żeglarskim i Zespołem Szkół w Parchowie. Pomysł jest taki, żeby do dyspozycji młodzieży były łódki klasy Optimist oraz kajaki i deski z żaglem – windsurfing.

- Jako organizacja non profit, możemy starać się o dotacje i granty. Dzięki temu, będziemy mogli kupić sprzęt

– zapowiada Wroński.

Wstępnie, działacze stowarzyszenia, chcą letnią bazę urządzić we Frydrychowie nad jeziorem Mausz.

- Na początek nie potrzebujemy wiele. Wystarczy niewielki kawałek ziemi z dostępem do wody, żebyśmy mogli zamontować pomost pływający. Już nad tym pracujemy – zaznacza Przybyła, a Leszek Wroński dodaje: - Dlaczego nie stworzyć młodzieży możliwości alternatywy spędzania wolnego czasu? Mateusz Kusznierewicz też zaczynał na Optimistach i jak daleko zaszedł – mówi Wroński.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto