Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miastko. Woda z rynny na głowę burmistrza

Mateusz Węsierski
Rynna na domu burmistrza kłuła w oczy Andrzeja Gliwę. fot. Mateusz Węsierski
Rynna na domu burmistrza kłuła w oczy Andrzeja Gliwę. fot. Mateusz Węsierski
Burmistrz Roman Ramion padł ofiarą kontroli przeprowadzonej przez swojego zastępcę na posesji Andrzeja Gliwy, który od lat walczy z urzędem w sprawie osiedlowej ulicy, po której jeżdżą ciężarówki.

Burmistrz Roman Ramion padł ofiarą kontroli przeprowadzonej przez swojego zastępcę na posesji Andrzeja Gliwy, który od lat walczy z urzędem w sprawie osiedlowej ulicy, po której jeżdżą ciężarówki. Po tym jak Gliwa złożył doniesienie do prokuratury, otrzymał pismo z nakazem natychmiastowego usunięcia rynien, z których woda leciała na nowiutki chodnik. Zostały nawet dołączone zdjęcia. Skłócony z urzędnikami miastkowianin nie tylko natychmiast usunął problem, ale i poszedł dalej. Dopatrzył się takiego samego rozwiązania w domu samego burmistrza.

- Wybrali mnie jako jedynego z miasta i kazali w trybie pilnym usunąć rynny. Traktuję to jako zemstę za mój upór w konflikcie o drogę, ale niestety tym razem przesadzili, bo sami się do podanych w piśmie paragrafów nie stosują. Na garażu burmistrza bezkarnie wisi taka sama rynna - mówi oburzony Gliwa.

Według ustawy przytoczonej przez urzędników taka rynna grozi przechodniom nawet kalectwem, bo lecąca z niej woda może przecież zamarznąć na chodniku.

- To nie była zemsta, ale element szerszej akcji. Kontrolujemy wszystkie rynny w mieście, a mój szef na pewno bez specjalnych pism usunie tę rynnę - zapewnia zdziwiony wiceburmistrz Tomasz Zielonka, który decyzję podpisał.

- W ciągu jednego dnia rynna będzie usunięta. Ta pozostałość po remoncie jest moim niedopatrzeniem - tłumaczy burmistrz Ramion.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto