Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miastko: Śmierć dwuletniego dziecka

(LL)
Matka wezwała pogotowie ratunkowe, ale akcja reanimacyjna nie zakończyła się pomyślnie
Matka wezwała pogotowie ratunkowe, ale akcja reanimacyjna nie zakończyła się pomyślnie Marcin Pacyno
Tragedia w Miastku. Zaledwie dwuletnie dziecko zmarło po połknięciu leków, które podała mu matka. Prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie.

- Dopiero po sekcji zwłok będzie można powiedzieć coś więcej - podkreśla Beata Nowosad, prokurator rejonowy w Miastku.

Do tragedii doszło w poniedziałek. Matka zeznała śledczym, że syn miał gorączkę. Zapewniła, że podała mu leki, które powinny obniżyć temperaturę ciała. Po kilku godzinach snu chciała zawieść dwulatka do lekarza.

Po pewnym czasie okazało się jednak, że dziecko jest sine i nie oddycha. Przestraszona kobieta natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe. Niestety, mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się uratować mu życia. Dwulatek zmarł. W ustach miał wymiociny.

- Na razie nie wiadomo czy udusił się wymiocinami, czy też zmarł z powodu podanego leku - mówi Rafał Burnicki, zastępca komendanta miasteckiej policji. - Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok i to sekcja wykaże, jaka była przyczyna zgonu.

Prokuratura na razie nie postawiła nikomu zarzutów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto