W Miastku rozegrano finał Wojewódzki Ligi Koszykówki Gimnazjów. Grały cztery zespoły. Miastczanki były ostatnie.
- Dziewczyny wygrały wprawdzie jeden mecz ze Słupskiem ale najważniejsze spotkanie w walce o drugie miejsce niestety przegrały z kretesem - mówi Lech Warsiński, trener koszykarek Basketu.
Cztery najlepsze zespoły z Miastka, Słupska, Lęborka i Dębnicy Kaszubskiej przez trzy dni grały w hali sportowej Ośrodka Sportu Rekreacji i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Młodsze od rywalek o rok koszykarki z Miastka grały ze zmiennym szczęściem, co zakończyło się ostatnim miejscem w finale i czwartym na osiem zespołów w końcowym zestawieniu.
- Nie mogę ich ocenić negatywnie do samego końca, bo dzielnie walczyły i odpuściły dopiero w walce o drugie miejsce. Myślę, że powodem było to, że z boiska zeszły Anita Romanko i Marta Kędziora. Wtedy z reszty drużyny "zeszło" powietrze i przy początkowym 11-punktowym prowadzeniu zakończyły występ z 15-punktową stratą - mówi Warsiński.
Najwięcej punktów w całych rozgrywkach zdobyła Anita Romanko - średnio po 30 w jednym meczu. Wygrała Dębnica Kaszubska przed Lęborkiem, Słupskiem i Miastkiem.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?