Mieszkanka bloku przy ul. Wielkopolskiej 5 zbuntowała się przeciwko Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Nie zgadza się z wysokością kosztów ogrzewania mieszkania. Twierdzi, że w innych częściach Miastka i w winnych miastach ludzie płacą o wiele mniej.
- Już w zeszłym roku, po wysokich dopłatach do ciepłej wody, przewidywaliśmy że koszt ciepła znacznie zdrożeje. Dlatego oszczędzaliśmy - mówi mieszkanka ul. Wielkopolskiej w Miastku (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Po tegorocznym rozliczeniu okazało się, że mimo oszczędzania i tak muszę dopłacić 1100 zł do ciepła z grzejników.
Kobieta twierdzi, że coś może być nie tak z funkcjonowaniem podzielników w jej mieszkaniu.
- Już w ubiegłym roku wskazywało u mniej 10-krotnie więcej niż u sąsiadów, choć kurki w grzejnikach miałam przekręcone na drugi stopień. Zgłosiłam to firmie Techem, która nie stwierdziła nieprawidłowości - informuje.
Miastecka Spółdzielnia Mieszkaniowa wprowadziła nowy system rozliczania w ubiegłym roku. 70 procent kosztów ogrzewania trzeba płacić obligatoryjnie (wcześniej było to 50 procent). - Czy ktoś używa czy nie, płaci za ogrzewanie pionów, suszarni i klatek - wyjaśnia kobieta.
Kolejne 30 procent kosztów nalicza się według wskazań podzielników w mieszkaniach. - Z tych 30 procent w naszym bloku do rozliczenia było 10 tys. zł. Mieszka tu 20 rodzin, a na mój lokal przypadło 1800 zł. To prawie jedna piąta, a mam mieszkanie o powierzchni 53 metrów kwadratowych - podkreśla lokatorka.
Nasza Czytelniczka szuka przyczyny w źle zamontowanych podzielnikach. - Powinny być przymocowane kluczem dynamometrycznym, czego pracownicy firmy Techem nie stosują. Mój podzielnik przykręcali śrubokrętem - sygnalizuje. - Tu chodzi o nacisk. Jeśli jest źle przykręcony i jest wyższy nacisk na kaloryfer, to wskazania będą wyższe. Ponadto mój podzielnik jest na wysokości 75 procent grzejnika, a według polskich norm powinien być na 60 procentach. Fachowiec z firmy Techem próbował go odkręcić, ale nie dał rady. Jest za mocno przytwierdzony. Jak przyspawany.
Drugiej przyczyny upatruje w oszczędnościach u innych mieszkańców. Twierdzi, że nie używają kaloryferów i grzeją się ciepłem pochodzącym z rur. - A jeśli już ktoś odkręci grzejnik to słono zapłaci - domniema mieszkanka.
Jej zdaniem, taki system doprowadzi do zagrzybienia mieszkań. Jej lokal znajduje się przy północnym szczycie, na parterze. Lokal za ścianą to pustostan, a sąsiad u góry oszczędza. Kobieta twierdzi, że z tego powodu ciepło z jej mieszkania "ucieka".
- W kuchni już mam pleśń za meblami - podkreśla. - Brnięcie w oszczędności z powodu wysokich cen powoduje wydzielanie się szkodliwych substancji, pochodnych wilgoci. Odczujemy to na naszym zdrowiu. To zniewalanie ludzi. Powinni obniżyć stawkę ryczałtową za metry kwadratowe i ludzie żyliby jak należy, a tak substancja mieszkaniowa ulega stopniowemu niszczeniu.
Proponowała taki system prezesowi spółdzielni, ale nie zgodził się. - Apeluję do mieszkańców Miastka, by wzięli to pod rozwagę. Powinniśmy płacić za ciepło wykorzystane, a nie za wskazania kaloryferów z darowizną dla spółdzielni i Zakładu Energetyki Cieplnej - nawołuje kobieta. - Ryczałt jest korzystniejszy, bo byłoby jak w supermarketach. Ludzie kupowaliby więcej tańszego ciepła, a nie siedzieli w zimnych mieszkaniach płacąc i tak horrendalne sumy.
Jej zdaniem, podzielniki energii cieplnej już są nielegalne, bo powinno być jeszcze jedno urządzenie rejestrujące temperaturę w pomieszczeniu. Różnica temperatur z kaloryfera i w mieszkaniu stałaby się podstawą obliczenia faktycznie zużytego ciepła.
- W obecnym systemie ciepło w mieszkaniu to luksus, na który mnie nie stać. W ciągu roku zapłaciłam 7 tys. zł - podkreśla Czytelniczka.
Piotr Harat, prezes Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Budynek przy ul. Wielkopolskiej 5 zasilany był do tej pory w energię cieplną z małej kotłowni zlokalizowanej w tym budynku. Od 16 listopada budynek ten został podłączony do nowo wybudowanej sieci ciepłowniczej. Koszt energii cieplnej zmniejszy się z 59,27 zł do 44,63 zł/GJ, t. j. o 25 procent. W Miastku zaliczka na koszty ogrzewania wynosi od blisko 15 lat 2,50 zł/m2 powierzchni użytkowej mieszkania miesięcznie. Jedynie budynek na ulicy Wielkopolskiej ma zaliczkę 3,10 zł/m2 oraz 5 budynków przy ul. Młodzieżowej - po 2,80 zł/m2. Zaliczkę 2,50 zł/m2 w większości zasobów mieszkaniowych udało się utrzymać tak długo, gdyż spółdzielnia realizowała konsekwentnie program oszczędności energii cieplnej polegający na kompleksowym ociepleniu ścian i stropodachów budynków. Dzięki temu zmniejszyliśmy roczne zużycie ciepła od 1995 do 2010 roku o ponad 50 procent, co daje oszczędności roczne w dzisiejszych cenach ok. 1 mln zł. Zastosowany przez naszą spółdzielnię podział kosztów ogrzewania 70 procent dzielone według powierzchni użytkowej i 30 procent dzielone według jednostek zużycia, stosuje w Miastku również wspólnota mieszkaniowa przy ul. Koszalińskiej 24. Podział ten zachęca mieszkańców do racjonalnego korzystania z ciepła. Nie opłaca się całkowicie zakręcać grzejników, co powoduje wychłodzenie i zawilgocenie mieszkań. Wszystkie uwagi natury technicznej zgłoszone przez Panią z ul. Wielkopolskiej przekażemy do firmy Techem, która sprawdzi te zarzuty i ustosunkuje się do nich. W budynku przy ul. Wielkopolskiej 5 jedenastu mieszkańców miało zwroty z ogrzewania, a ośmiu musiało dopłacać. W innych budynkach spółdzielni na ogół pojedyncze osoby mają niewielkie dopłaty, a pozostałe zwroty. Po zmniejszeniu ceny ciepła, w związku z przyłączeniem budynku do sieci, będziemy mogli zmniejszyć wielkość zaliczki do kwoty 2,80 zł/m2.
W cytowanych danych z innych spółdzielni nie można mówić o cenach za c.o., lecz o zaliczkach, które są przedpłatą na koszty ogrzewania rozliczane raz w roku.
Porównanie cen ciepła
Miastko
ciepła woda: 15,6 - 42,37 zł/m3
centralne ogrzewanie: 2,4 - 3,1 zł/m2
Lębork
ciepła woda: 20 - 27 zł/m3
c.o.: 900 - 1000 zł/sezon grzewczy
Gdańsk "Rozstaje"
c.w.: 12,42 zł/m3
c.o.: 1,23 - 3,5 zł/m2
Koszalin "Przylesie"
c.w.: 14 - 18 zł/m3
c.o.: 2,2 - 3 zł/m3
Bytów
c.w.: 13,30 zł/m3
c.o.: 2 - 3 zł/m2
Kościerzyna "Wspólny dom"
c.w.: 7,79 - 20 zł/m3
c.o.: 2,65 zł/m2
Szczecin SSM
c.w.: 9,25 - 21,91 zł/m3
c.o.: 1,80 zł/m2
Warszawa "Góraczewska"
c.w.: 8 - 14 zł/m3
c.o.: 1,2 - 1,7 zł/m2
Białystok "Słoneczny stok"
c.w.: 12 zł/m3
c.o.: 2 zł/m2
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?