Zbiórkę uruchomili ratownicy medyczni podstacji pogotowia w Miastku. - Pomysł wziął się stąd, że chcąc bezpiecznie pomagać mieszkańcom naszej gminy, my również musimy być bezpieczni. Bez maseczek, kombinezonów i środków do dezynfekcji nie jesteśmy w stanie – mówi Kinga Tyczyna. - Potrzebujemy wszystkiego do ochrony osobistej. Maseczek FFP3, środków do dezynfekcji, kombinezonów ochronnych. Będziemy również bardzo wdzięczni za dostarczenie nam sprzętu w każdej postaci – mówi pani Kinga i namawia do pomocy, pozostawania w domu. - I życzymy wszystkim zdrowia – dodaje.
Polacy boją się biedy