- Urząd Miasta ogłosił przetarg na wybudowanie placu zabaw nad jeziorem Jeleń. Niby nic nadzwyczajnego, tyle że termin ukończenia inwestycji to 30 lipca. Do diaska! Czy ci urzędnicy nie mogliby choć raz ogłosić i zrealizować jakiejś inwestycji przed sezonem? Co roku to samo - donosi nam Czytelnik z Bytowa (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
Poszło o plac zabaw, który ma powstać na tzw. dzikiej plaży. Według wiceburmistrza Adama Leika pretensje mieszkańca nie są uzasadnione.
- Dofinansowania są przydzielane w różnych terminach, a decyzja o budowie placu zabaw była warunkowana właśnie przyznaniem dotacji - wyjaśnia włodarz. - Tak więc termin wykonania inwestycji do końca od nas nie zależy. Ponadto plac zabaw powstanie w sąsiedztwie dzikiej plaży, co nie powinno przeszkadzać w spędzaniu czasu nad jeziorem.
Jest on jednym z sześciu, które buduje gmina. Podobne powstają w Pomysku Wielkim, Gostkowie, Sierznie, Grzmiącej i Mądrzechowie. Nad jez. Jeleń będzie też miejsce do biesiadowania.
- Umowa dotycząca budowy placu zabaw została podpisana z Urzędem Marszałkowskim na początku kwietnia. Dopiero od tego terminu mogliśmy podjąć pewne działania, jeśli chodzi o przygotowanie dokumentów do przetargu, zgłoszenie do starostwa i uzgodnienia z projektantem. Na takie formalności potrzebujemy średnio dwóch miesięcy. Prędzej nie dało się tego zrobić - wyjaśnia wiceburmistrz Leik.
Termin wykonania i rozliczenia tej inwestycji mija z końcem września tego roku. - Można by było zadać sobie pytanie, czy w związku z tym w ogóle warto było rozpoczynać tę inwestycję „wchodząc” z nią w sezon. Ja uważam, że tak. Jeśli ktoś ma inne zdanie, to zapraszam do dyskusji - kończy wiceburmistrz Leik.
Samorządowiec zaznacza, że ratusz mógł ustalić zakończenie budowy na koniec sierpnia, a wskazano koniec lipca, by przez drugą połowę sezonu mieszkańcy i przyjezdni mogli już z placu zabaw korzystać.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?