To zaległe daniny za zysk wynikający z oddania pól kopalniom kruszywa w dzierżawę. Gospodarze są zdruzgotani, ale i niechętnie mówią o swoich kłopotach. Dla nich to po prostu wstyd.
- Cóż mam zrobić? Zleciłem już specjaliście by wyliczył dokładnie sumę próbując ją maksymalnie zmniejszyć. Zapłacić będę musiał, bo komornik do mnie przyjdzie - powiedział nam jeden z gospodarzy [imię i nazwisko do wiadomości redakcji].
Przeczytaj też o topielczej śmierci w kopalni kruszywa
Gdy rozmawialiśmy z rolnikami tłumaczyli, że byli przekonaniu o braku konieczności płacenia podatku dochodowego za zysk wynikający z dzierżawy ziemi.
- Firmy podpisujące z nami umowy mówiły, że nie trzeba nic płacić - zapewnia kolejny gospodarz, który widząc wezwania z Urzędu Skarbowego u sąsiadów, sam pokornie zgłosił się do fiskusa.
Przedstawiciele Urzędu Skarbowego w Bytowie sami są zdziwieni wysokością należności. Przyznają, że po raz pierwszy w historii powiatu bytowskiego zdarzyło się, by osoby fizyczne musiały płacić tak wielkie sumy podatku dochodowego.
Co mówią w "skarbówce", jak kopalnia Lafarge chce pomóc rolnikom i o dochodach z dzierżawy pól dla firm poszukujących gazu łupkowego - przeczytasz w czwartek 6.09 w Dzienniku Powiatu Bytowskiego. Tu w ciągu kilku sekund zdobędziesz e-wydanie.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?