Lechia ograła Czarnomorec i pożegnała Argentyńczyka

Kafarski podziękował Cvirikowi

Biało-zieloni przygotowujący się do rozpoczynającej się już za dwa tygodnie rundy wiosennej Ekstraklasy wygrali z Czanomorcem Odessa 3:1. Przypomnijmy, że do tej pory podopieczni Tomasza Kafarskiego pozostawali bez zwycięstwa w Turcji. Wcześniej bowiem zremisowali z Wołyniem Łuck 2:2 i NK Osijek 1:1 oraz przegrali z Tawriją Symferopol 1:2.

W przeciwieństwie do poprzednich meczów tym razem to Lechia od początku przejęła kontrolę na boisku. Na efekty ich przewagi nie trzeba było długo czekać. Już w 4. minucie na prowadzenie biało-zielonych wyprowadził Marcin Pietrowski. W 20. minucie podopieczni Tomasza Kafarskiego zdobyli drugą bramkę. Precyzyjne dośrodkowanie Bedi Buvala sfinalizował Traore. Do przerwy gdańszczanie nie poprawili dorobku bramkowego.

Uczynili to za to w pierwszym kwadransie drugiej połowy. W polu karnym rywali faulowany był Tomasz Dawidowski, a skutecznym wykonawcą jedenastki okazał się Andriuškevičius. W 65. minucie Ukraińcy zdobyli bramkę kontaktową. Ostatecznie Lechia pokonała 4. zespół II ligi ukraińskiej 3:1, choć mogło skończyć się na skromniejszym wyniku, gdyby rzut karny wykorzystał Ihor Syłantjew.

- Jestem bardzo zadowolony z wyniku i z tego jak dziś graliśmy. Najważniejsze jest jednak to, że wszyscy dostali szansę gry i nikt nie uskarża się na urazy czy kontuzje - skomentował szkoleniowiec biało-zielonych.

Ormianin w Lechii

Po sparingu zapadła także decyzja w sprawie Argentyńczyka Tobiasa Albarracina. Albarracin w rundzie wiosennej nie zagra w barwach Lechii. - Tobias dostał kilka szans zaprezentowania swoich umiejętności. Dziś już wiem, że nie jest to piłkarz którego poszukujemy. Nie będzie w stanie, nie tylko w znaczący sposób zmienić obrazu naszej gry, ale także zwiększyć rywalizacji w zespole. W najbliższym czasie zawodnik opuści nasze zgrupowanie w Turcji - skwitował Tomasz Kafarski.

Lechia Gdańsk – Czarnomorec Odessa 3:1
Bramki: 1:0 Marcin Pietrowski (4), 2:0 Abdou Razack Traoré (20), 3:0 Vytautas Andriuškevičius (60-karny), 3:1 Anatolij Didenko (65).

Lechia: Małkowski (46’ Kapsa) – Airapetian (46’ Albarracin), Bajić (46’ Janicki), Bąk (46’ Andriuskevicius), Deleu (70’ Żabko) – Surma (46’ Poźniak), Nowak (60’ Popielarz), Pietrowski (70’ Brzeski) – Sazankou (60’ Wiśniewski), Buval (46’ Dawidowski), Traore (60’ Lukjanovs).

Czarnomorec: Jewhen Szyriajew (Andrij Kliszczuk) - Miguel Portillo, Petro Kowalczuk, Dmytro Hryszko, Iwan Bobko, Borys Taszczy, Dmytro Władow, Anatolij Didenko, Maksym Hawryłenko, Ołeksandr Jakymenko (Léo Matos), Ihor Syłantjew.