Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk traci i zdobywa punkty w ostatnim kwadransie

pk
Bo ogólny bilans bramek oraz zdobytych i straconych punktów w ostatnim kwadransie w przypadku biało-zielonych nie wypada najgorzej. Wręcz przeciwnie. Jeśli przyjrzeć się dokładnie, to nasz zespół w ostatnim kwadransie stracił łącznie... punkt. Co więcej, przy liczbie strzelonych i straconych goli Lechia Gdańsk wychodzi - choć nieznacznie - na plus. Bilans wynosi siedem zdobytych i sześć straconych bramek.
Bo ogólny bilans bramek oraz zdobytych i straconych punktów w ostatnim kwadransie w przypadku biało-zielonych nie wypada najgorzej. Wręcz przeciwnie. Jeśli przyjrzeć się dokładnie, to nasz zespół w ostatnim kwadransie stracił łącznie... punkt. Co więcej, przy liczbie strzelonych i straconych goli Lechia Gdańsk wychodzi - choć nieznacznie - na plus. Bilans wynosi siedem zdobytych i sześć straconych bramek. Tomasz Bolt/Polskapresse
Lechia Gdańsk w dwóch ostatnich meczach ligowych straciła gole dosłownie w ostatnich sekundach, w efekcie straciła cenne punkty. We wszystkich dotychczasowych meczach biało-zieloni nie mogą się jednak czuć tak pokrzywdzeni. W ostatnim kwadransie podopieczni Bogusława Kaczmarka często strzelają gole i zapisują punkty na swoje konto.

Lechię sporo kosztowały błędy w meczach z Pogonią Szczecin i Polonią Warszawa. W obu przypadkach gdańszczanie byli blisko zwycięstw. Gdyby biało-zieloni zdołali dowieźć korzystny rezultat do końca, to nadal mieliby spore szanse na awans do europejskich pucharów i ocieraliby się o ścisłą czołówkę T-Mobile Ekstraklasy. Niestety, ten scenariusz się nie ziścił, w efekcie sytuacja podopiecznych Bogusława Kaczmarka wygląda nieco inaczej. Mimo wszystko gdańska Lechia nie może czuć się pokrzywdzona. Dlaczego?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto